Reklama

Czyżew: Radni zdecydowali o wygaśnięciu mandatu Piotra Sienickiego. Czy będzie reasumpcja głosowania?

28/11/2025 18:08

Podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Czyżewie zapała decyzja w sprawie wygaszenia mandatu radnego Piotra Sienickiego. Choć głosowanie zakończyło się przewagą zaledwie jednego głosu, to zaskoczenie przyszło później — gdy jeden z radnych ogłosił, że jego głos oddano… przez pomyłkę.

Spis treści

Wyjaśnienia radnego Sienickiego
Głosy w dyskusji: od obrony po odwołanie
Głosowanie: 7 do 6 za wygaszeniem mandatu
Zamieszanie po głosowaniu: radny Jaźwiński przyznaje się do pomyłki

Dzisiejsza sesja Rady Miejskiej w Czyżewie (28.11.) była jedną z bardziej interesujących w mijającej kadencji. Po wrześniowym wystąpieniu Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego Adama Zaremby oraz burzliwej wymianie zdań z radnym Piotrem Sienickim, radni mieli podjąć ostateczną decyzję w sprawie wygaśnięcia jego mandatu. Emocji nie brakowało.

Przypomnijmy: 12 września podczas poprzedniej sesji Adam Zaremba, od lipca pełniący funkcję Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Wysokiem Mazowieckiem, publicznie zakwestionował możliwość łączenia przez radnego Piotra Sienickiego mandatu radnego z zatrudnieniem w nadzorze budowlanym.

Zobacz także:

Czy radny Rady Miejskiej w Czyżewie stracił mandat? Powiatowy Inspektor stawia poważne zarzuty [video]

Przywołał przepisy Kodeksu Wyborczego, ustawy o służbie cywilnej oraz wskazał, że — jego zdaniem — mandat Sienickiego wygasł z mocy prawa 6 sierpnia 2024 r., kiedy nie dopełnił obowiązku rezygnacji z jednej z kolidujących funkcji. Zaremba apelował wówczas o podjęcie uchwały stwierdzającej wygaśnięcie mandatu.

Piotr Sienicki nazwał te działania „prywatną wojną” i odpowiadał inspektorowi ostrymi słowami.

Wyjaśnienia radnego Sienickiego

Podczas dzisiejszych obrad, zanim radni przystąpili do głosowania, Piotr Sienicki złożył wyjaśnienia. Odniósł się do ostatnich miesięcy, kontroli oraz oskarżeń kierowanych pod jego adresem:

- 12 września dużo się działo, to będzie dla mnie pamiętna data. Po 12 września także dużo się działo, odwiedzało mnie dużo smutnych panów, smutnych pań, były liczne kontrole, jedna kontrola jeszcze trwa, ale już dzisiaj mam do tego dystans. Szkoda zdrowia i czasu, żeby tym się przejmować - mówił Sienicki.

Radny podkreślił, że nie miał świadomości istnienia zakazu łączenia funkcji radnego z pracą w inspektoracie.

- Ja nie miałem tej świadomości, że jest ustawowy zakaz łączenia pracy w Inspektoracie i funkcji radnego. Teraz już wiem, że jest - tłumaczył.

Sienicki poinformował również, że złożył wypowiedzenie z pracy w nadzorze budowlanym i wkrótce formalnie przestanie pełnić tę funkcję.

- W przyszłym tygodniu odbiorę świadectwo pracy, więc będę już wolnym człowiekiem, zacznie się nowy etap w moim życiu - powiedział radny.

Na koniec zaapelował do radnych o wzięcie pod uwagę jego dotychczasowej pracy.

Głosy w dyskusji: od obrony po odwołanie

Jeszcze przed głosowaniem głos zabrał radny Piotr Jaźwiński, który w swoim wystąpieniu podkreślał, że sprawa ma podłoże polityczne.

- Od samego początku jesteśmy atakowani jako rada, celem jest zdestabilizować pracę rady, dzielić i jątrzyć - przykładem tego jest radny Sienicki. Jest to typowa gra polityczna, dlatego też będziemy głosować przeciw odwołaniu radnego Sienickiego - stwierdził Piotr Jaźwiński.

Radny Słowicki przypomniał, że Rada została wezwana przez Wojewodę Podlaskiego do podjęcia uchwały.

- Zostaliśmy wezwani przez Wojewodę Podlaskiego o podjęcie uchwały o wygaśnięciu mandatu pana radnego i wojewoda to uzasadnia - mówił radny Mariusz Słowicki.

Następnie odczytał fragment opracowania prof. Szustakiewicza, sędziego WSA, który omawia konflikt przepisów w podobnych przypadkach.

Głosowanie: 7 do 6 za wygaszeniem mandatu

Po zakończeniu dyskusji radni przystąpili do głosowania nad uchwałą. Co ciekawe — mimo wcześniejszych słów radnego Jaźwińskiego, że będzie głosował przeciw — w głosowaniu opowiedział się za wygaszeniem mandatu.

Za stwierdzeniem wygaśnięcia mandatu radnego Piotra Sienickiego głosowali:

Piotr Jaźwiński
Radosław Stanisław Kaczyński
Tomasz Lubowicki
Barbara Zdzisława Sienicka
Mariusz Słowicki
Irena Wojtczuk
Remigiusz Zaremba

Przeciw głosowali: Krzysztof Ezman, Sylwester Kozłowski, Robert Krakówko, Alicja Murawska, Mariusz Saniewski, Ewelina Wyszyńska. Jan Kaczyński wstrzymał się od głosu. Uchwała więc została podjęta większością jednego głosu.

Zamieszanie po głosowaniu: radny Jaźwiński przyznaje się do pomyłki

Choć wydawało się, że emocje po głosowaniu już opadają, prawdziwe poruszenie wywołały wydarzenia z końcowej części sesji, podczas punktu „wolne wnioski”. To wtedy radny Piotr Jaźwiński, który wcześniej w swym wystąpieniu zapowiedział głosowanie przeciw wygaszeniu mandatu, a ostatecznie zagłosował za, zgłosił, że jego decyzja była… pomyłką.

Radny zwrócił się do przewodniczącego z prośbą o sprostowanie:

- W kwestii sprostowania — w punkcie 16. w swoim wystąpieniu stwierdziłem, że będę głosował przeciw i się pomyliłem, proszę o poprawienie tego - powiedział radny Jaźwiński.

W odpowiedzi głos zabrał sekretarz gminy, który wyjaśnił, że istnieje formalna możliwość korekty takiej sytuacji.

- Nie wiem, czy wcześniej takie sytuacje się zdarzały, ale tak co do zasady, w takich oczywistych omyłkach — a za taką należy uznać, że pan radny zadeklarował, że będzie głosował przeciw, a zagłosował za — jest możliwa reasumpcja głosowania. Ja traktowałbym to jako oczywistą pomyłkę, bo pan deklarował, jak zagłosuje - tłumaczył sekretarz Marek Kuziak.

Nie wszyscy jednak podzielili tę opinię. Radna Irena Wojtczuk sprzeciwiła się ponownemu głosowaniu. Zwróciła uwagę, że jeśli radny popełnił błąd, powinien zgłosić to niezwłocznie, a nie dopiero po podjęciu kolejnych decyzji, w tym wyboru nowego składu komisji rewizyjnej.

Sytuację starał się uspokoić przewodniczący Rady, Robert Krakówko, zapowiadając, że sprawa zostanie skonsultowana z radcą prawnym.