Szkoła Podstawowa w Bruszewie do likwidacji? Jest uchwała intencyjna

Likwidacja szkoły to zawsze temat trudny w lokalnym środowisku. Podczas dzisiejszej sesji Rady Gminy Sokoły głosowano nad uchwałą intencyjną o zamknięciu Szkoły Podstawowej w Bruszewie.

Dziś, 8 lutego podczas XXVII sesji Rady Gminy Sokoły głównym tematem debaty była likwidacja Szkoły Podstawowej w Bruszewie. Jak powiedział wójt gminy Józef Zajkowski, sprawa ta omawiana jest już od kilku tygodni z mieszkańcami, nauczycielami, dyrekcją i należy do kategorii tych bardzo trudnych. 

Szkoła Podstawowa w Bruszewie jest jedną z dwóch prowadzonych przez samorząd placówek oświatowych na terenie gminy. W Kowalewszczyźnie funkcjonuje szkoła, którą prowadzi Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Nadnarwiańskich. 

- "Ten temat wybrzmiał pod koniec roku, kiedy zorientowaliśmy się, że ta szkoła prowadzona przez Gminę, ma mniej dzieci, a szczególnie od 1 września będzie ich mniej, jak w szkole w Kowalewszczyźnie, która jest prowadzona przez stowarzyszenie." - mówił w trakcie sesji wójt Józef Zajkowski.

Józef Zajkowski

Aktualnie do Szkoły Podstawowej w Bruszewie uczęszcza 31 uczniów w klasach 1-8. 20 dzieci jest w oddziale przedszkolnym. Jednak uczniów mogłoby być więcej.

- "Szkoła Podstawowa w Bruszewie miała dość dużą liczbę dzieciaków. Natomiast w ostatnich latach 27 dzieciaków z obwodu szkolnego szkoły Bruszewo, czyli Jamiołki Kowale, Jamiołki Godzieby, Jamiołki Świetliki, Jamiołki Piotrowięta i również z samego Bruszewa zdecydowały o przejściu do szkoły w Sokołach. " - tłumaczył w trakcie obrad wójt Zajkowski.

Józef Zajkowski

W przyszłym roku szkolnym do szkoły w Bruszewie uczęszczać będzie 21 uczniów. Nie będzie klasy pierwszej, trzeciej, ani siódmej. W klasie drugiej uczyć się będzie 5 osób, w klasach IV, V i VI - po 3 osoby, zaś w klasie VIII - 7 osób. W roku szkolnym 2023/2024 gmina przewiduje, że do placówki uczęszczać będzie 20 dzieci, zaś w roku 2024/2020 - 27 uczniów, przy założeniu, że rodzice nie zdecydują o tym, żeby swoje pociechy zapisać do innych szkół.

- "Ja zdaję sobie sprawę, że to jest ileś lat pracy, za co jestem wdzięczny pani dyrektor, nauczycielom, wszystkim, którzy się angażowali, ale o tym rozmawialiśmy tutaj na tych komisjach - że sytuacja podobna była i w Truskolasach i w Raciborach, ale i w Dworakach i Perkach. Niestety, na pewne rzeczy nie mamy wpływu. Nikt nie robi tutaj tego na złość." - podsumował swoje wystąpienie wójt Zajkowski.

Józef Zajkowski

Podczas dyskusji sołtys wsi Bruszewo zasugerował, że budynek po szkole wójt chce przekazać fundacji "Praca dla niewidomych", która aktualnie prowadzi ZAZ w Krzyżewie. 

- "Jest to bardzo nieobiektywne, dlatego, że sprawę ZAZ odsunęliśmy na bok. W ogóle pominęliśmy ten temat. Nie to jest istotą. Nigdy w ogóle, kiedy zaczynaliśmy o tym mówić, nie była ta sprawa rozpatrywana. Sprawa następna, czy w ogóle będą w stanie zaadoptować, czy przystosować. To są dwie różne rzeczy, aczkolwiek jeżeli ta fundacja miałaby się wyprowadzić, czy rozwiązać to na pewno jest to jakiś pomysł. Ale to jest drugorzędna sprawa. Sprawa, która może się zadziać, ale wcale nie musi. Tak to wygląda. Natomiast ja koncentrowałbym się na sprawie ilości dzieci, tych dzieci, które uczęszczają do szkoły z poszczególnych miejscowości i te perspektywy, o których tutaj przed chwilą powiedziała pani sekretarz. To jest istotą sprawy." - odpowiedział wójt Zajkowski. 

Józef Zajkowski

Waldemar Kikolski - dyrektor Szkoły Podstawowej w Sokołach, do której w razie likwidacji trafią dzieci uczące się w Bruszewie, odniósł się do możliwości przyjęcia nowych uczniów do swojej placówki.

Za zamiarem likwidacji Szkoły Podstawowej w Bruszewie głosowało 9 radnych - Marek Czajkowski, Wojciech Czajkowski, Janusz Grabowski, Krzysztof Grabowski, Grzegorz Idźkowski, Piotr Komar, Maria Krysiewicz, Piotr Łapiński oraz Radosław Truskolawski. Przeciw było 4 radnych - Tomasz Cimaszewski, Adam Czarnowski, Tomasz Kruszewski i Jadwiga Sieniawska. Kacper Szorc oraz Hanna Zarzecka wstrzymali się od głosu. 

Podjęta dzisiaj uchwała jest uchwałą intencyjną, która nie wiąże się z żadną decyzją prawną. Zanim dojdzie do likwidacji szkoły, organ prowadzący musi zapewnić uczniom placówki możliwość kontynuowania nauki w innej szkole publicznej. Ponadto gmina minimum 6 miesięcy przed planowaną likwidacją szkoły musi powiadomić rodziców oraz kuratorium oświaty.