Kontrowersje wokół otwarcia nowego dworca w Raciborach

ewysmaz.pl

18/10/2022 12:18

Wczorajsze uroczyste otwarcie nowego dworca kolejowego w Raciborach (gm. Sokoły) wywołało pewne kontrowersje co do jego użyteczności podczas trwającej modernizacji linii kolejowej Warszawa – Białystok. W tym temacie uaktywniło się kilku polityków Koalicji Obywatelskiej, a także w odpowiedzi – partii rządzącej. O co konkretnie chodzi?

Wczoraj, 17 października w Raciborach odbyło się uroczyste otwarcie nowo wybudowanego dworca kolejowego. W wydarzeniu, które oficjalnie nazywało się „briefingiem prasowym poświęconym otwarciu nowego dworca kolejowego na stacji Racibory”, poza mediami, wzięli udział jeden z pełnomocników PiS w Podlaskiem senator Jacek Bogucki, Starosta Wysokomazowiecki Bogdan Zieliński, Wójt Gminy Sokoły Józef Zajkowski oraz Wojciech Zabłocki pełnomocnik zarządu PKP S.A. ds. inwestycji. Inwestycja kosztowała około 3,7 mln złotych i została zrealizowana w ramach Programu Inwestycji Dworcowych na lata 2016-2023. Zadanie dofinansowano ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

Zobacz także:

Sokoły: Tak wygląda nowy dworzec kolejowy w Raciborach [foto]

Oficjalne otwarcie nowego dworca wzbudziło pewne kontrowersje wśród niektórych polityków. Jeszcze tego samego dnia w mediach społecznościowych pojawił się wpis zastępcy prezydenta Białegostoku Rafała Rudnickiego (KO), który twierdził, że „nie można przyjechać i odjechać z niego pociągiem”.

Dworzec w Raciborach (gm. Sokoły) - zbudowany kosztem 3,5 mln zł - właśnie został otwarty przez polityków PiS. Jest z nim tyko jeden problem, a raczej problemik. Dworzec nie jest jeszcze połączony z torami kolejowymi????‍♂️ Nie można przyjechać i odjechać z niego pociągiem… pic.twitter.com/tSMXX40UFR
— Rafał Rudnicki (@rafalrudnicki) October 17, 2022

Chcąc zweryfikować przekazane przez zastępcę prezydenta Białegostoku informacje, skontaktowaliśmy się w tej sprawie z biurem PKP S.A.

- Nowy budynek dworca na stacji Racibory położony jest przy modernizowanej obecnie linii kolejowej Warszawa – Białystok, będącej częścią międzynarodowej trasy Rail Baltica. Na stacji Racibory cały czas zatrzymują się pociągi pasażerskie, co bardzo łatwo można sprawdzić w rozkładzie jazdy, dostępnym m.in. na stronie rozkład-pkp.pl. Nowy dworzec Racibory został zlokalizowany w pewnej odległości od „starych peronów” i „starego dworca”, co wynika z tego, że w ramach modernizacji prowadzonej przez PKP PLK linii perony będą przesunięte na wysokość nowego dworca. Obydwie inwestycje są w stosunku do siebie komplementarne. Do czasu zakończenia inwestycji do „starych peronów” prowadzi dojście tymczasowe. - przekazał nam Bartłomiej Sarna z Wydziału Współpracy z Mediami.

Z rozkładu jazdy opublikowanego na podanej przez PKP stronie wynika, że zdecydowana większość połączeń ze stacji Racibory to autobusowa komunikacja zastępcza – na cztery połączenia trzy z nich są autobusowe. Jednak faktem jest to, że przy nowo otwartym dworcu nie zatrzymują się na razie żadne pociągi.

Do całej sprawy zaczęli odnosić się politycy zarówno Platformy Obywatelskiej, jak i partii rządzącej. Ci pierwsi wyśmiewają zasadność otwierania dworca, z którego nie odjeżdżają pociągi, natomiast ci drudzy politykom opozycji zarzucają rozsiewanie fake newsów.

Państwo PiS w pigułce… https://t.co/bIuyikBUPF
— Borys Budka (@bbudka) October 17, 2022

Wiceprezydent Białegostoku R.Rudnicki (PO) podał fałszywe info, że z otwartego dziś dworca w Raciborach nie odjeżdża żaden pociąg. Fakenewsa podał dalej szef klubu PO B.Budka.

Tymczasem dziś i jutro z dworca odjeżdża kilkanaście pociągów - o 4:59 i 6:17 do... Białegostoku pic.twitter.com/HnRVvHQzzC
— Piotr Wasilewski (@PiotrWasilews16) October 17, 2022

Warto dodać, że na początku bieżącego miesiąca od tweeta zastępcy prezydenta Białegostoku Rafała Rudnickiego, który pochwalił się w nim wybudowaniem miejskiego szaletu za kwotę 430 tys. zł, w mediach społecznościowych rozpętała się ogólnopolska „burza medialna” dotycząca kwoty wydanej na tę inwestycję.