W Szepietowie powstał punkt recepcyjny dla uchodźców [foto]

We wszystkich województwach działają punkty recepcyjne dla uchodźców z objętej wojną Ukrainy. Na polecenie wojewody podlaskiego jeden z nich został zbudowany na terenie PODR w Szepietowie. Stanęło tam kilkanaście namiotów. W razie potrzeby mają służyć jako tymczasowe miejsce na odpoczynek.

8 marca w miejscowości Szepietowo-Wawrzyńce powstało miasteczko namiotowe, postawione przez strażaków ochotników. To tymczasowy punkt recepcyjny dla uciekających przed wojną uchodźców z Ukrainy. Powstał na terenie Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie na polecenie wojewody podlaskiego. Docelowo, po jego opuszczeniu, uchodźcy mają być przewożeni do miejsc tymczasowego pobytu. Punkt w Szepietowie na razie nie został jeszcze uruchomiony.

Jak poinformował wczoraj wiceminister MSWiA Paweł Szefernaker, w Polsce funkcjonuje już 36 punktów recepcyjnych. Początkowo tworzone były w przylegających do polsko-ukraińskiej granicy województwach lubelskim i podkarpackim. Teraz działają już w każdym województwie. W punktach recepcyjnych uchodźcy otrzymują informacje na temat pobytu w Polsce, zapewniane jest im tymczasowe zakwaterowanie, otrzymują ciepły posiłek, napój, podstawową opiekę medyczną oraz miejsce na odpoczynek.

Warto dodać, że wielu uchodźców, którzy przybywają do Polski, trafia do prywatnych domów. Dla niektórych, na wniosek wojewody, otworzono hotele. Jeden z nich znajduje się PODR w Szepietowie. Może on przyjąć do hotelu kilkudziesięciu uchodźców. Jak udało nam się dowiedzieć, od tygodnia ośrodek gości dwie kobiety z dziećmi.

Przykładem tego może być „Wiosenne Uznawanie Koni” organizowane przez Wojewódzki Związek Hodowców Koni w Białymstoku, które odbyło się w miniony czwartek, 10 marca. Tego dnia pobyt uchodźców nie kolidował z przeprowadzeniem tego wydarzenia.

Przypomnijmy, że inwazja rosyjska na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego. Od tego czasu do Polski przybyło już ponad 1,5 mln ludzi. ONZ podaje, że łączna liczba osób, które opuściły Ukrainę to już 2,5 mln. Dodatkowo dwa miliony przemieściło się w Ukrainie ze względu na walki.