
Dwóch pijanych mężczyzn pobiło pokrzywdzonego i zmuszało go do podpisania umowy sprzedaży samochodu. Kiedy im się to nie udało, odebrali właścicielowi kluczyki od audi i odjechali. W ten sposób chcieli wymusić na 33-latku spłatę długu. Szybko trafili w ręce policjantów, którzy odzyskali również skradzione auto.
Wszystko działo się w sąsiednim powiecie siemiatyckim, a dokładnie na jednej z posesji w gminie Nurzec-Stacja. Jak ustalili mundurowi, weszło tam dwóch mężczyzn, którzy zażądali od przebywającego tam 33-latka spłaty długu w wysokości ponad 5 tysięcy złotych.
- „Kiedy spotkali się odmową, zaczęli mężczyznę uderzać i kopać po całym ciele. Napastnicy zmuszali również pokrzywdzonego, by ten podpisał umowę sprzedaży swojego audi. W rezultacie siłą odebrali kluczyki od pojazdu i odjechali nim w nieznanym kierunku.” - przekazują siemiatyccy policjanci.
Funkcjonariusze szybko ustalili, że odpowiedzialnymi za wymuszenie rozbójnicze są dwaj mieszkańcy Siemiatycz. Zostali zatrzymani nieopodal domu należącego do 38-latka. Tam też policjanci odnaleźli skradzione audi o wartości 15 tysięcy złotych.
Obaj mężczyźni byli nietrzeźwi. Badanie alkomatem wykazało, że 37-latek miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie, a jego o rok starszy wspólnik - 3 promile. Zatrzymani mężczyźni trafili do policyjnego aresztu, natomiast odzyskany samochód na strzeżony parking.
Następnego dnia, gdy wytrzeźwili usłyszeli zarzuty kradzieży rozbójniczej, a dodatkowo 38-latek zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Teraz grozi im kara pozbawienia wolności do lat 10. Ich dalszym losem zajmie się sąd.
Fot. KPP w Siemiatyczach
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie