
Rada Miasta Wysokie Mazowieckie podczas ostatniej sesji podjęła decyzję o zwiększeniu liczby zezwoleń na sprzedaż alkoholu w sklepach.
O ilości tzw. koncesji na sprzedaż alkoholu na danym terenie miasta decyduje Rada Miasta. Dotyczy to zarówno zezwoleń dla sklepów, jak i restauracji. W sierpniu 2018 roku radni przyjęli uchwałę, gdzie limit wynosił:
Na sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu sprzedaży(np. restauracje, bary):
Na sprzedaż alkoholu przeznaczonego do spożycia poza miejscem sprzedaży (sklepy):
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Wysokie Mazowieckie został poddany pod głosowanie projekt uchwały zwiększający ilość takich punktów. Sprawą zajmowała się Komisja Funkcjonowania Miasta.
- „Oczywiście była dyskusja, pan przewodniczący zwrócił uwagę na problem alkoholizmu, który niestety tak się składa, że narasta w ostatnich latach. Tutaj mogą być jakieś zastrzeżenia, liczyliśmy się z tym, bo nastąpiło zwiększenie punktów sprzedaży alkoholu. To zwiększenie wynika z tego, że miasto nasze jest otwarte przedsiębiorcom pod każdym względem. Zawsze mamy jako miasto zapas w razie, gdyby chciały się nowe działalności otwierać. (…) Ta pula nam się zamknęła w związku z tym to poszerzenie tego zapasu.” - mówił w trakcie sesji przewodniczący Komisji Funkcjonowania Miasta Bogdan Matuszewski. - „Komisja nie musi wyrażać opinii na temat problemów alkoholowych, ale w naszym przekonaniu ograniczanie miejsc lub zakazywanie nie wpływa na poprawę. Głównym celem jest uświadamianie.” - dodaje.
- „To nie jest to, że my mamy na dzień dzisiejszy chętnych na nich. (…) My myślimy w tej kwestii do przodu. Dzisiaj wszystkie punkty mamy wykorzystane. Jeżeli ktoś się zgłosi to my musimy mieć punkt w zanadrzu” - dodał Burmistrz Miasta Wysokie Mazowieckie Jarosław Siekierko.
Warto też podkreślić, że Urząd Miasta ogłosił ustny nieograniczony przetarg na nieruchomość przy alei Niepodległości. W przypadku, gdyby miał się pojawić tam supermarket, miasto ma już w zanadrzu takowy punkt.
- „Rzucam wędkę dla firmy. Daję warunki, daję plan przestrzennego zagospodarowania, daję 2 tysiące metrów kwadartowych, daję alkohole, daję drogę dojazdową i daję podatek 15 złotych od metra kwadratowego dzięki państwu. - powiedział burmistrz Siekierko.
Sprawa zwiększenia ilości punktów sprzedaży alkoholu nie obyła się jednak bez głosów sprzeciwu. Radny Lech Jamiołkowski stanowczo wypowiedział się na temat podejmowanej uchwały.
- „Ja wiem, że to jest dochód z alkoholu, ale na moim osiedlu jest ich sześć czy siedem. Za każdym rogiem jest punkt alkoholowy. Piją w dzień, (…) potrzeby załatwiają, dzieci patrzą, przekleństwa, krzyki, wrzaski. To nie na tym rzecz polega. Tych punktów jest za dużo.” - stwierdził podczas sesji radny Jamiołkowski.
Ostatecznie uchwała została przyjęta. Od głosu wstrzymał się radny Józef Sokolik. Głosów sprzeciwu nie było.
Aktualnie ilość punktów przedstawia się następująco:
Na sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu sprzedaży (np. restauracje, bary):
Na sprzedaż alkoholu przeznaczonego do spożycia poza miejscem sprzedaży (sklepy):
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie