Uczniowie CKZ przeszli w Marszu Żywych [foto]

"Maszerowaliśmy, aby być głosem tych, których nie ma, których nie można usłyszeć, aby świat pamiętał o tych, którzy zostali zamordowani nie tylko w Auschwitz" - takimi słowami swój udział w Marszu Żywych opisują uczniowie Centrum Kształcenia Zawodowego.

Wczoraj, 28 kwietnia uczniowie Technikum im. Armii Krajowej w Centrum Kształcenia Zawodowego w Wysokiem Mazowieckiem wraz z opiekunami Karolem Głębockim, Mariuszem Piszczatowskim i Jackiem Tomkielem uczestniczyli w Marszu Żywych w Oświęcimiu, który przeszedł trasą wiodącą spod bramy "Arbeit macht frei" w byłym niemieckim obozie Auschwitz I do byłego Auschwitz II – Birkenau.

Uroczystość tradycyjnie przypada w Dniu Pamięci o Ofiarach Zagłady (Jom Ha-Szoa), którego data w kalendarzu gregoriańskim jest ruchoma. Inicjatorem i organizatorem Marszu Żywych jest International March of the Living. Ministerstwo Edukacji Narodowej koordynuje udział polskiej młodzieży szkolnej w projekcie. Przesłanie tegorocznego przemarszu skupiło się na przekazywaniu odpowiedzialności za pamięć i edukację o Holokauście następnemu pokoleniu, a uroczystości odbywały się w cieniu wojny na Ukrainie.

Tegoroczny Marsz Żywych, został zorganizowany po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią COVID-19. Według organizatorów wzięło w nim udział ok. 2 tysięcy młodych uczestników, w tym ok. 350 Polaków. W wydarzeniu uczestniczyli m.in. Prezydent RP Andrzej Duda, ambasador Izraela w Polsce Jaakow Liwne, burmistrz Jerozolimy Moshe Lion, ocaleni z Zagłady, uchodźcy z Ukrainy, goście z Izraela, liderzy polskich samorządów i instytucji oraz religijni przywódcy: żydowscy, chrześcijańscy i muzułmańscy.

W trakcie pobytu uczniowie CKZ zwiedzili też Miejsce Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau. Nie zabrakło też czasu na przemyślenia nad przyczynami ludobójstwa i zbrodni przeciwko ludzkości oraz sposobami zapobiegania zjawiskom, które współcześnie mogą doprowadzić do podobnych zbrodni.

^{Fot. CKZ w Wysokiem Mazowieckiem}