Reklama

Sprzeciw wobec umowy Mercosur i zagrożeń dla hodowców. Rolnicy protestują przy DK66 Wysokie Mazowieckie - Zambrów [FOTO + VIDEO]


Dziś, 30 grudnia, w całej Polsce odbywają się protesty rolników przeciwko planowanemu podpisaniu umowy handlowej Mercosur. Jedna z pikiet zorganizowana została w Wdziękoniu Drugim (powiat zambrowski), przy drodze krajowej DK66 na odcinku Wysokie Mazowieckie – Zambrów.


Mimo bardzo niesprzyjającej pogody na miejscu zgromadziło się kilkudziesięciu rolników. Protest miał charakter ostrzegawczy i – jak podkreślali organizatorzy – nie powodował utrudnień w ruchu drogowym. Uczestnicy chcieli w ten sposób wyrazić sprzeciw wobec umów handlowych, które w ich ocenie zagrażają polskiemu rolnictwu, w szczególności gospodarstwom rodzinnym.

 

Organizatorem manifestacji w Wdziękoniu Drugim był Ruch Gospodarstw Rodzinnych (RGR).

 

- Znajdujemy się w miejscowości Wdziękoń Drugi. Zorganizowaliśmy protest ostrzegawczy. Jak widać, nie zajmujemy pasa drogowego, nie utrudniamy nikomu życia, dojazdu do pracy w tym okresie świątecznym, tylko chcemy zasygnalizować, że rolnicy są zmobilizowani i w każdej chwili mogą przejść do grubszych rzeczy. Dzisiaj w całej Polsce odbywa się ponad 160 takich pikiet, manifestacji, które mają pokazać sprzeciw rolników wobec podpisania umowy Mercosur - powiedział nam organizator protestu Karol Faszczewski.

Reklama

 

Jak podkreślają protestujący, umowa Mercosur może doprowadzić do napływu tańszych produktów rolnych spoza Unii Europejskiej, wytwarzanych przy niższych standardach środowiskowych i produkcyjnych, co znacząco osłabi konkurencyjność polskich gospodarstw.

 

Szczególne obawy rolników z Podlasia dotyczą jednak także innych umów handlowych. W tym kontekście Karol Faszczewski zwrócił uwagę na sytuację hodowców bydła mlecznego.

 

- Główny przekaz to sprzeciw wobec Mercosuru, ale także z racji tego, że znajdujemy się na Podlasiu, tutaj dla nas największym zagrożeniem, dla podlaskich hodowców bydła mlecznego jest zaznaczam podpisana umowa o wolnym handlu ze Stanami Zjednoczonymi. Od 1 stycznia Stany Zjednoczone będą mogły eksportować produkty mleczarskie do Unii Europejskiej na stawce zero, a jeśli my chcemy w drugą stronę, z krajów Unii Europejskiej, to będzie 15 procent. Dla nas to ogromne zagrożenie, tym bardziej, że w Stanach Zjednoczonych koszt wyprodukowania 1 litra mleka to jest 1,20 zł, a w Unii Europejskiej to jest od 1,60 do 1,80 zł. Te koszty wynikają głównie z tej szaleńczej polityki Unii Europejskiej, wprowadzania tych kolejnych ograniczeń, Zielonego Ładu i pochodnych tych wszystkich wariactw środowiskowych - tłumaczył Faszczewski.

Reklama

 

Rolnicy zapowiadają, że jeśli ich postulaty nie zostaną wysłuchane, obecne protesty ostrzegawcze mogą przerodzić się w bardziej zdecydowane formy sprzeciwu. Dzisiejsza pikieta w Wdziękoniu Drugim była jedną z ponad 160 podobnych manifestacji, które odbyły się tego dnia w różnych regionach kraju.

Aplikacja ewysmaz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama
Reklama