
Dwa dni temu w Szepietowie wybuchł pożar budynku mieszkalnego. Córki poszkodowanych uruchomiły zbiórkę na rzecz swoich rodziców, którzy w jednej chwili stracili dorobek życia.
W piątek, 10 grudnia przed 3 nocy wybuchł pożar w jednym z domów jednorodzinnych w Szepietowie. Na miejscu pracowało siedem zastępów straży pożarnej. Cztery osoby dorosłe samodzielnie wydostały się z płonącego budynku. Na szczęście nikomu nic się nie stało, jednak aktualnie dom nie nadaje się do zamieszkania.
Straty po pożarze oszacowano na kwotę 50 tys. złotych. W Internecie została założona zbiórka na rzecz pogorzelców. Jak relacjonują córki właścicieli domu, budynek obecnie nie nadaje się zamieszkania, a to, co nie uległo spaleniu zalała woda.
- "Rzeczy osobiste, jak również wyposażenie domu, nie nadają się do użytku. Wnętrze domu, by móc w nim ponownie zamieszkać, wymaga kosztownej odbudowy. Niestety rodzice sami nie dadzą rady temu sprostać, dlatego, aby pokryć koszty odbudowy, postanowiłyśmy zorganizować im tę zbiórkę." - czytamy na stronie zbiórki.
Zbiórka pieniędzy pozwoli rodzinie stanąć powoli na nogi i rozpocząć prace remontowe, aby wyremontować dom i wrócić do względnej normalności. Każdy, kto może i chce wspomóc rodzinę, może to zrobić wpłacając dowolną kwotę na stronie zbiórki.
Zbiórkę zorganizowały Natalia oraz Kamila Markowskie, córki poszkodowanych, które, jak piszą, "robią wszystko, aby w tym ukochanym, rodzinnym miejscu ponownie mogła spotkać się cała rodzina i dziękować za to, że nikomu nic się nie stało."
Fot. szczytny-cel.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie