
Bezpieczeństwo na drogach województwa podlaskiego z roku na rok poprawia się. Policjanci odnotowali wyraźny spadek wypadków oraz osób w nich poszkodowanych w porównaniu do roku poprzedniego. Niestety, cały czas liczby te są wysokie.
Podlascy policjanci podsumowali stan bezpieczeństwa na drogach naszego województwa w okresie od 1 stycznia do 24 listopada br. W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku liczby odnotowanych wypadków drogowych oraz poszkodowanych w nich osób wyraźnie spadły.
W analizowanym okresie tego roku odnotowano 377 wypadków drogowych na terenie województwa podlaskiego. To o 159 zdarzeń mniej w porównaniu do roku 2019. W ich wyniku śmierć poniosło 67 osób, z czego 13 to piesi (w roku 2019 - 95, z czego 21 pieszych). Rannych w wypadkach zostało 389 osób. To aż 184 osoby mniej niż w roku ubiegłym.
Jednak Polska nadal jest w niechlubnej czołówce ilości wypadków drogowych oraz ofiar śmiertelnych na tle Europy. Z danych Eurostatu wynika, że w Norwegii i Szwecji na milion mieszkańców odnotowuje się 20 ofiar śmiertelnych wypadków drogowych, gdzie w Polsce liczba ta wynosi 75 osób.
Wśród najczęstszych przyczyn wypadków drogowych wymienia się m.in. niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, jazda pod wpływem alkoholu bądź środków odurzających, niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami czy nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu.
Policjanci realizują szereg działań mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa oraz świadomości uczestników ruchu drogowego. Dziś (27 listopada) na drogach województwa podlaskiego trwa "kaskadowy pomiar prędkości". Działania te mają charakter prewencyjny, w tym między innymi uświadamianie kierującym pojazdami, że nadmierna prędkość jest podstawową przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych. Kierujący, którzy nie będą stosować się do ograniczeń prędkości, a szczególnie ci, którzy będą tę prędkość rażąco przekraczać, muszą liczyć się z konsekwencjami. Poza ewentualnym mandatem karnym oraz powiększeniem zbioru swojej „kolekcji punktów karnych” kierujący ryzykują również utratą prawa jazdy.
fot. KPP w Wysokiem Mazowieckiem
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie