Jechali za szybko. Dwóch mężczyzn straciło prawo jazdy

Policjanci z wysokomazowieckiej drogówki znów zatrzymali prawa jazdy kierowcom. 30 i 39-latek przekroczyli dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o 68 i 52 kilometry na godzinę.

Niedostosowanie prędkości do wyznaczonych limitów i warunków panujących na drodze wciąż jest główną przyczyną wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym. Dlatego też policjanci każdego dnia przy pomocy videorejestratorów i ręcznych mierników prędkości sprawdzają, czy kierowcy stosują się do wyznaczonych limitów prędkości.

W miniony weekend wysokomazowieccy mundurowi ujawnili kierowcę, który przekroczył dopuszczalną prędkość o 68 km/h w obszarze zabudowanym. 30-latek został zatrzymany w jednej z miejscowości naszego powiatu. Jak informuje oficer prasowy KPP w Wysokiem Mazowieckiem, mężczyzna jechał mercedesem z prędkością 118 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, tym samym przekraczając prędkość o 68 km/h. Został ukarany mandatem w wysokości 2000 złotych i 14 punktami. Na 3 miesiące stracił także prawo jazdy.

W ostatnich dniach w ręce mundurowych wpadł również inny kierowca, którzy rozwinął zbyt dużą prędkość samochodem ciężarowym. To 39-latek, który w miejscowości Bryki jechał z prędkością 102 km/h, przekraczając tym samym prędkość o 52 km/h. Za powyższe wykroczenie mieszkaniec naszego powiatu został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł i 13 punktami. Mężczyźnie również zostało zatrzymane prawo jazdy.

Policjanci apelują do kierujących, nie tylko aut ale również jednośladów, aby przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, a także zwalniali w miejscach, gdzie przepisy i zdrowy rozsądek wymagają zachowania szczególnej ostrożności. Taka wzmożona czujność niezbędna jest m.in. w okolicach przejść dla pieszych, przejazdów dla rowerów oraz w rejonie skrzyżowań.