Imigranci w karetce pogotowia [foto+video]

Policjanci z lądu i powietrza w okolicach Bielska Podlaskiego poszukiwali mężczyzny, który przewoził karetką pięciu obywateli Iraku, nielegalnie przebywających na terenie naszego kraju.

Wczoraj, 4 listopada przed południem policjanci funkcjonujący na terenie Bielska Podlaskiego otrzymali informację przekazaną przez Straż Graniczną o karetce, która zamiast pacjentów, może przewozić nielegalnym imigrantów.

Funkcjonariusze policji natychmiast rozpoczęli poszukiwania zbiegłego kierowcy karetki. Działania prowadzone były z lądu i powietrza. Kilkudziesięciu policjantów wraz z psami oraz policyjny śmigłowiec sprawdzali dokładnie okolicę.

Porzuconą, pomarańczową kurtkę uciekiniera, wypatrzyła załoga policyjnego śmigłowca. Mundurowi, którzy byli na jego pokładzie, chwilę później zatrzymali 31-latka ukrytego w krzakach. Mężczyzna i jego o dwa lata młodszy wspólnik usłyszeli już zarzuty.

Zatrzymany to 31-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. On i jego o dwa lata młodszy wspólnik trafili już do policyjnego aresztu. Jedna z przewożonych karetką osób trafiła do szpitala, pozostałe zostały przekazane funkcjonariuszom Straży Granicznej. Zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzuty pomocnictwa przy nielegalnym przekraczaniu granicy.

Tylko wczoraj w związku z pomocnictwem przy nielegalnym przekraczaniu granicy policjanci zatrzymali 7 osób. Wśród nich znaleźli się dwaj obywatele Polski, dwoje obywateli Ukrainy, a także obywatele Szwecji, Syrii i Estonii. Zatrzymani przewozili w sumie 21 osób. Od początku kryzysu na polsko-białoruskiej granicy w związku z pomocnictwem przy nielegalnym przekraczaniu granicy policjanci zatrzymali 242 osoby. W samochodach kurierów przewożonych było ponad 1000 osób.

^{Fot. KPP w Bielsku Podlaskim}