Były proboszcz parafii w Jabłoni Kościelnej odznaczony za pomoc Żydom w trakcie II wojny światowej [FOTO + VIDEO]

Podczas podniosłej uroczystości ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne pośmiertnie odznaczył ks. Adolfa Kruszewskiego medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata". To najwyższe izraelskie odznaczenie cywilne nadawane osobom pochodzenia innego niż żydowskie, które przyznawane jest przez Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Jad Waszem w Jerozolimie. Mottem odznaczenia jest zdanie: "Kto ratuje jedno życie – ratuje cały świat".

"Wtedy trudno było być człowiekiem" - takie słowa ks. Adolfa Kruszewskiego były hasłem przewodnim dzisiejszej (09.05.) uroczystości, która odbyła się w sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej im. św. Jana Pawła II w Jabłoni Kościelnej. Uroczystości wyjątkowej, ponieważ właśnie podczas niej autor tych słów został pośmiertnie odznaczony najwyższym izraelskim odznaczeniem cywilnym nadawanym osobom pochodzenia innego niż żydowskie - medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata". Otrzymują je osoby, które z narażeniem własnego życia ratowały Żydów z Holokaustu podczas II wojny światowej. Medal odebrał wnuk brata księdza Adolfa Kruszewskiego Ryszard Kruszewski.

W uroczystym spotkaniu wzięli udział m.in. ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne, wicewojewoda podlaski Tomasz Madras, członek zarządu Województwa Podlaskiego Marek Malinowski, Wicestarosta Wysokomazowiecki Waldemar Kikolski, Burmistrz Wysokiego Mazowieckiego Jarosław Siekierko, przedstawiciele wielu instytucji działającym w naszym regionie, radni, sołtysi oraz społeczność gminy Nowe Piekuty. Po powitaniu gości, gospodarz uroczystości wójt Marek Kaczyński przybliżył zebranym nie tylko samą postać odznaczonego, ale także opisał, jak wyglądała Jabłoń Kościelna i okolice podczas II wojny światowej. Jak podkreślał, odznaczenie księdza Kruszewskiego napawa dumą lokalną społeczność i jest jednocześnie docenieniem innych, którzy pomagali księdzu w ukrywaniu Żydów.

Ambasador Izreala w Polsce Yacov Livne w swoim przemówieniu wielokrotnie zaznaczał fakt, że zbrodnie, które działy się 80 lat temu są wprost niewyobrażalne.

Uroczystość uświetnił poruszający montaż słowno-muzyczny, podczas którego potomkowie dwóch rodzin, które również pomagały ukrywać Żydów w trakcie II wojny światowej, odczytali wspomnienia swoich przodków z tego okresu.

Ksiądz Adolf Kruszewski, urodził się 5 maja 1876 roku w Perkach Bujenkach. Święcenia kapłańskie otrzymał w dniu 27 listopada 1899 roku. W 1919 roku został proboszczem w parafii pw. św. Ap. Piotra i Pawła w Jabłoni Kościelnej. Prowadził gospodarstwo rolne, z którego się utrzymywał. Na pierwszym miejscu stawiał jednak troskę o podtrzymywanie głębokiej wiary swoich parafian. W 1939r., gby wybuchła II wojna światowa, dla mieszkańców Jabłoni Kościelnej rozpoczął się trudny okres okupacji niemieckiej. Plebania w Jabłoni Kościelnej stała się miejscem schronienia dla prześladowanych Żydów. Ksiądz Adolf Kruszewski wraz ze swoją gospodynią Antoniną Jabłońską i jej córką Heleną Pluszczewicz, zaopiekował się m.in. Żydówką Fajbałową (Wełwkową), która została zraniona przez żandarmów niemieckich w Piekutach. Niemieccy żandarmi rozstrzelali jej dzieci i ją, ale odeszli nie wiedząc, że kobieta pozostała przy życiu. Ksiądz Adolf Kruszewski zaopiekował się także dzieckiem żydowskim, które mu podrzucono. Był to chłopiec, syn aptekarza z Sokół Arki i jego żony rozstrzelanych przez Niemców w lesie. Ksiądz ochrzcił dziecko imieniem Józef, przy czym zachowano jego nazwisko Arko. Po wojnie dziecko zostało odebrane. Ksiądz Adolf Kruszewski zmarł 31 sierpnia 1970 roku.

Mimo, że w tamtych czasach "trudno było być człowiekiem", ks. Adolf Kruszewski udowodnił, że był dobrym i odważnym człowiekiem.