Burzliwa, opóźniona o dwie godziny sesja Sejmiku Województwa Podlaskiego została przerwana po głośnym proteście 300 ratowników medycznych. Domagali się wycofania planów konsolidacji pogotowia ze szpitalami. Ich sprzeciw okazał się skuteczny – zarząd województwa ogłosił rezygnację z kontrowersyjnego pomysłu.
Dzisiejsza sesja Sejmiku Województwa Podlaskiego przejdzie do historii jako jedna z najbardziej napiętych i pełnych emocji. Posiedzenie, które rozpoczęło się z dwugodzinnym opóźnieniem, zostało ostatecznie przerwane do poniedziałku, 1 grudnia. Powodem były gwałtowne protesty przeciw planom konsolidacji wojewódzkich stacji pogotowia ratunkowego ze szpitalami w Białymstoku, Łomży i Suwałkach. Protest okazał się skuteczny — jeszcze dziś Zarząd Województwa zdecydował o wycofaniu się z tego pomysłu.
Do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego przybyło około 300 ratowników medycznych z Podlasia oraz innych części kraju. Wcześniej przemaszerowali spod siedziby Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego przy ul. Poleskiej w głośnym pochodzie z syrenami. Ich postulaty były jasne: stanowczy sprzeciw wobec łączenia stacji pogotowia ze szpitalami.
Związkowcy domagali się także wprowadzenia do porządku obrad punktu dotyczącego wyjaśnień Zarządu Województwa w sprawie planowanej restrukturyzacji. Zapowiedzieli, że nie opuszczą sali obrad, dopóki ten punkt nie zostanie dodany.
Jeszcze przed rozpoczęciem obrad marszałek Łukasz Prokorym oraz przedstawiciele zarządu spotkali się z liderami związków zawodowych pogotowia. Rozmowy trwały na tyle długo, że start sesji przesunięto o dwie godziny.
– Była to rozmowa, gdzie każda ze stron darzyła drugą dużym szacunkiem, ale także zrozumieniem. My rozumiemy państwa postulaty, państwa bolączki, ale też ze strony związkowców usłyszeliśmy zrozumienie dla działań zarządu, ale także troski o to, w jakiej sytuacji są podlaskie szpitale i podlaska służba zdrowia. Zagwarantowałem, że decyzje władz województwa będą się odbywały w dialogu, w zrozumieniu, w szacunku do państwa grupy zawodowej (…) Od ponad roku pracujemy nad tym, w jaki sposób te pewne zaszłości, które jak władze województwa zastaliśmy, jak je możemy naprawić i uleczyć. Jednym z tych pomysłów są restrukturyzacje i konsolidacje. – podkreślał marszałek Prokorym podczas późniejszego wystąpienia w sali obrad. Zapewnił także, że „tematu konsolidacji stacji pogotowia w Łomży i Suwałkach nie ma”.
Ratownicy jednak nie kryli obaw, podkreślając, że konsolidacja mogłaby zniszczyć stabilnie funkcjonujące stacje.
– Powiedzieliśmy STOP konsolidacji, nie pozwólmy, aby długi szpitala zniszczyły pogotowie. Przekazaliśmy także informację, że nie chcemy być kolejną chwilówką dla szpitala wojewódzkiego. Spotkaliśmy się z dużym zrozumieniem problemów. Zostało nam przekazane też stanowisko zarządu województwa i problemy, z jakim się boryka. Podtrzymujemy nasze zdanie - nie wyrażamy zgody na konsolidację, ale też jesteśmy otwarci na dialog – mówił Wojciech Rogalski, przekazując petycję podpisaną przez 400 pracowników i 1,5 tysiąca mieszkańców regionu.
Z kolei Mariusz Pomichowski ze stacji pogotowia w Łomży ostrzegł, że decyzje podjęte w Podlaskiem mogą stać się precedensem dla całego kraju.
Sala obrad sejmiku kilkukrotnie zamieniała się w miejscami chaotyczną arenę dyskusji. Dochodziło do emocjonalnych wystąpień, głośnych okrzyków i przerywania obrad. Klub Prawa i Sprawiedliwości domagał się jasnego stanowiska sprzeciwiającego się łączeniu stacji pogotowia ze szpitalami.
– Jesteśmy przeciw tej konsolidacji jako cały klub – mówił podniesionym głosem radny Artur Kosicki.
Po niemal dwóch godzinach sporów radni jednogłośnie zgodzili się na wprowadzenie dodatkowych punktów dotyczących konsolidacji do porządku obrad. Chwilę później przewodniczący ogłosił przerwę do poniedziałku, 1 grudnia.
Jeszcze dziś po południu Zarząd Województwa Podlaskiego wydał oświadczenie, w którym poinformował o rezygnacji z planów konsolidacji. Podjęto także stosowną uchwałę, zgodnie z którą restrukturyzacja placówek medycznych nie będzie realizowana poprzez łączenie stacji pogotowia ze szpitalami.
W oświadczeniu podkreślono, że decyzja jest efektem rozmów ze związkami zawodowymi i wsłuchania się w głos pracowników. Zarząd zapewnił także, że będzie kontynuował działania mające na celu rozwój szpitali, w tym pozyskiwanie środków zewnętrznych.
Poniżej publikujemy pełną treść oświadczenia, przekazanego naszej redakcji przez Zarząd Województwa Podlaskiego.

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie