
MESP Volley oraz Amatorzy Kwaśnych Jabłek – to kolejni rywale wysokomazowieckiej drużyny WMS, z którymi przyszło im się zmierzyć w I lidze Białostockiej Ligi Siatkówki. Nie były to łatwe spotkania, ale ostatecznie udało się WMS dopisać sobie kolejne dwa punkty.
28 października WMS rozegrał kolejne spotkanie w ramach I ligi Białostockiej Ligi Siatkówki. Tym razem ich rywalem był MESP Volley. Nie był to łatwy mecz i niestety zakończył się niekorzystnym dla wysokomazowieckiej drużyny rezultatem.
- „W pierwszym secie do samej końcówki graliśmy bez zarzutu, punkt za punkt, bardzo dobrze przyjmując i grając w ataku. Niestety, po raz kolejny w tym sezonie końcówka nie należała do nas. W jednym ustawieniu przeciwnik nam uciekł i nie zdążyliśmy doprowadzić do równowagi, przegrywając do 23. W kolejnym secie spadł nasz poziom przyjęcia i ataku, przez co przegraliśmy do 21. Następna partia to zdecydowanie lepsza nasza gra, co poskutkowało zdecydowaną wygraną 25:20. Niestety, nie udało nam się pociągnąć dobrej passy i czwarty set padł łupem rywali.” - relacjonuje ekipa WMS.
WMS - MESP Volley 1:3 (23:25, 21:25, 25:20, 20:25)
WMS wystąpił w składzie: M. Laskowski, S. Kalinowski, T. Kulesza, H. Kutyłowski, M. Wyszyński, D. Jędrzejak, A. Laskowski (L), W. Rykaczewski.
Drugi mecz WMS rozegrał 31 października z zespołem Amatorzy Kwaśnych Jabłek. Pierwszy set wysokomazowiecka drużyna przegrała bardzo wysoko wynikiem 15:25. Drugi set to już powrót do zdecydowanie lepszej gry w wykonaniu WMS, ale rywal cały czas trzymał poziom, szczególnie zaskakiwał bardzo dobrą obroną. W konsekwencji WMS minimalnie przegrał 24:26. Jednak ekipa z naszego powiatu się nie poddała. W trzech kolejnych setach WMS pokazał serce i wolę walki, co zaowocowało wygrarniem całego meczu!
WMS - Amatorzy Kwaśnych Jabłek 3:2 (15:25, 24:26, 25:21, 30:28, 15:9)
WMS wystąpił w składzie: M. Laskowski, S. Kalinowski, T. Kulesza, H. Kutyłowski, M. Wyszyński, Ł. Żabiński, A. Laskowski (L), D. Jędrzejak.
Ostatecznie WMS wywozi z dwumeczu dwa punkty.
- „Liczyliśmy na zdecydowanie więcej. Jednak cieszy fakt, że pokazaliśmy wolę walki i wyciągnęliśmy to, co się dało. Szczególnie w drugim meczu, wygrywając zaciętą czwartą partię do 28, grając punkt za punkt bez marginesu błędu.
Już jutro WMS rozegra kolejne spotkanie. Ich przeciwnikiem będzie 18. Pułk Rozpoznawczy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie