
W ciągu ostatnich tygodni w naszym regionie odnotowano kilka skradzionych ciągników. I nie są to kilkudziesięcioletnie ursusy, ale nowoczesne i warte nawet po kilkaset tysięcy złotych maszyny.
W ostatnich tygodniach podlascy policjanci odnotowują wzmożone kradzieże ciągników rolniczych. Z podwórek rolników giną maszyny warte średnio po kilkaset tysięcy złotych. Do takich zdarzeń dochodziło ostatnio m.in. w gminie Łomża, czy sąsiadujących z naszym powiatem gminach Kołaki Kościelne i Rutki.
W mediach społecznościowych coraz częściej można spotkać posty, w których poszkodowani rolnicy proszą o pomoc. Podobnie było także dzisiaj. Na popularnym portalu społecznościowym pojawił się apel kolejnego rolnika, którego okradziono. Dziś w nocy z jednej z posesji w miejscowości Zaręby-Choromany (gmina Andrzejewo) złodzieje ukradli nie tylko ciągnik. Poza maszyną marki New Holland, rolnikowi skradziono także talerzówkę firmy Agro-Masz 3m oraz siewnik Amazone8.
Wcześniej podobne maszyny znikały z podwórek rolników w miejscowościach Króle, Puchały czy Głodowo-Dąb. Bardzo często zdesperowani i bezradni w tej sytuacji rolnicy oferują za pomoc w odzyskaniu skradzionej maszyny wysokie nagrody pieniężne.
Jak udało nam się dowiedzieć, w powiecie wysokomazowieckim w ostatnich tygodniach na szczęście nie odnotowano kradzieży sprzętu rolniczego. W sprawie głos zabrali przedstawiciele Podlaskiej Izby Rolniczej, którzy apelują nie tylko o ostrożność, ale także czujność sąsiedzką.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie