Reklama

Uczcili pamięć zamordowanych mieszkańców wsi Jabłoń-Dobki [foto]

10/03/2025 14:49

Społeczność gminy Nowe Piekuty nie zapomniała o tragicznych wydarzeniach z 1944 roku i uczciła pamięć zamordowanych mieszkańców wsi Jabłoń-Dobki.

Wczoraj, 9 marca społeczność gminy Nowe Piekuty wzięła udział w uroczystościach upamiętniających 81. rocznicę wymordowania mieszkańców wsi Jabłoń Dobki. Obchody rozpoczęła msza święta w kościele parafialnym pw. Św. Apostołów Piotra i Pawła w Jabłoni Kościelnej, którą koncelebrował ks. kan. dr Andrzej Łapiński. Po liturgii uczniowie z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Jabłoni Kościelnej zaprezentowali montaż słowno-muzyczny, który przybliżył zgromadzonym tragizm wydarzeń sprzed 81 lat.  Następnie głos zabrał gospodarz uroczystości Wójt Gminy Nowe Piekuty Marek Kaczyński.

 

W uroczystości udział wzięli m.in. Wicewojewoda Podlaski Michał Gąsowski, Konsul Honorowy Bośni i Hercegowiny w Białymstoku prof. dr. hab. inż. Stanisław Łuniewski, profesor Euroazjatyckiego Narodowego Uniwersytetu im. L.N. Gumiliewa w Nur-Sułtan w Kazachstanie, Starosta Wysokomazowiecki Bogdan Zieliński wraz z wicestarostą Waldemarem Kikolskim oraz radnymi powiatowymi, Wójt Gminy Poświętne Mariusz Gołaszewski, dyrektor PODR Szepietowo Tadeusz Kruszewski, pracownicy Urzędu Gminy oraz jednostek podległych, dyrektorzy szkół, nauczyciele, rodzice, młodzież i dzieci, przedstawiciele Ochotniczych Straży Pożarnych.

 

Druga część obchodów odbyła się w miejscu wymordowania mieszkańców wsi Jabłoń-Dobki. Zgromadzeni goście oraz przybyłe delegacje wspólnie odśpiewali Hymn Państwowy, a delegacje złożyły kwiaty oraz zapalili znicze pod pomnikiem. 

 


W miejscowości Jabłoń-Dobki rozegrała się potyczka pomiędzy patrolem Armii Krajowej a niemiecką żandarmerią. Zginął jeden niemiecki żołnierz, żandarm Zygmunt Klosser, zwany przez miejscową ludność „Krwawym Zygmuntema. Kilku innych niemieckich żołnierzy zostało rannych.

 

W odwecie żandarmi z okolicznych posterunków wsparci przez oddział Wehrmachtu przystąpili do pacyfikacji wsi. W skład ekspedycji weszli żandarmi z posterunków w Wysokiem Mazowieckiem, Szepietowie i Czyżewie, a także żołnierze Wehrmachtu z Jabłoni Kościelnej. Pacyfikacją kierowali komisarz gminny w Wysokiem Mazowieckiem – Otto Erit, komisarz rolny – Neuman, komendant posterunku żandarmerii w Wysokiem Mazowieckiem – Bittman, porucznik żandarmerii Gos.

 

O świcie, 8 marca 1944 roku, Niemcy otoczyli Jabłoń-Dobki. Ustawili się w tyralierę i szli zaciskając pierścień wokół zabudowań. Mieszkańców, którzy w tym czasie próbowali uciekać, Hitlerowcy rozstrzeliwali. Wszystkich pozostałych: kobiety, dzieci, mężczyzn i starców spędzono do pobliskiego budynku gospodarczego Stanisława Szepietowskiego, w którym zaryglowano drzwi i podpalono budynek. Zabito i spalono wówczas żywcem 93 osoby, w tym 33 dzieci, 31 kobiet i 29 mężczyzn. Z masakry ocalało 22 mieszkańców Jabłoni-Dobek - siedemnastu zdołało uciec, a pięciu przebywało tego dnia poza wsią.

 

Fot. UG Nowe Piekuty

Aplikacja ewysmaz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 10/03/2025 15:11
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo ewysmaz.pl




Reklama
Wróć do