
Blisko pół tysiąca żołnierzy 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej spędziło weekend na szkoleniach rotacyjnych. Szczególnie głośno i dynamicznie było na poligonie w Orzyszu, gdzie szkoliły się obsługi granatników Mk-19 oraz saperzy.
Po raz kolejny teren Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Orzyszu stał się miejscem szkolenia obsług jednej z najcięższej broni w arsenale lekkiej piechoty. Mowa o 40 mm granatniku automatycznym Mk-19, którego masa (z trójnogiem) wynosi ponad 60 kilogramów. Jest to broń opracowana w Stanach Zjednoczonych. Jej zaletą jest strzelanie ogniem ciągłym (krótkimi seriami), co na polu walki oznacza zasypywanie przeciwnika różnymi typami amunicji (m.in. odłamkową, burzącą czy kumulacyjną).
Na poligonie szkolili się także saperzy. Ich głównym celem było doskonalenie umiejętności w zakresie sposobów wysadzania: bezogniowego, nieelektrycznego oraz elektrycznego. Do tego ostatniego został użyty zestaw do elektrycznego sposobu wysadzania, który umożliwia sekwencyjne detonacje (w odstępach od 0,1 sekundy do 5 minut).
Odbywające się w miniony weekend szkolenia rotacyjne były przedostatnimi w tym roku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie