
Kilka razy wyjeżdżali do zdarzeń wysokomazowieccy strażacy w ciągu ostatniej doby. Siedem jednostek przez prawie całą noc walczyło z dużym pożarem składu drzewa w miejscowości Mazury (gm. Wysokie Mazowieckie).
Wczoraj, 28 marca wysokomazowieccy strażacy wyjeżdżali łącznie do siedmiu zdarzeń na terenie powiatu wysokomazowieckiego. Rano, o godz. 9:45 12 strażaków (3 zastępy) zostało zadysponowanych do pożaru sadzy w kominie w Kuleszach Kościelnych. O godz. 13:14 w miejscowości Czyżew-Siedliska 21 strażaków (6 zastępów) walczyło z pożarem stodoło-obory.
Niestety, przeważały pożary suchej trawy. Wczoraj strażacy walczyli z nimi w Wyszonkach Kościelnych, Jabłoni Kościelnej, Milewie-Zabielach i Kuleszach Kościelnych. Łącznie do tych zdarzeń zostało zadysponowanych 7 zastępów straży pożarnej.
Tragicznie mógł skończyć się duży pożar w miejscowości Mazury w gminie Wysokie Mazowieckie. Zgłoszenie o tym zdarzeniu dyżurny KP PSP w Wysokiem Mazowieckiem otrzymał o godzinie 22:56. Z informacji, jakie otrzymał wynikało, że palą się gałęzie pod lasem. Na miejsce został zadysponowany jeden zastęp straży pożarnej.
- "Po przybyciu na miejsce zdarzenia okazało się, że pożarem objęta jest sterta o wymiarach około 25 m x 10 m x 3 m wysokości. W związku z tym zadysponowane na miejsce siły i środki były niewystarczające. Dyżurny zadysponował na miejsce kolejnych 6 zastępów." - przekazał nam zastępca dowódcy JRG Wysokie Mazowieckie mł. kpt. Cezary Zalewski.
W chwili przybycia strażaków pożar był na tyle rozwinięty, że zaczęła palić się ściółka w sąsiednim lesie. Działania gaśnicze polegały na podawaniu środka gaśniczego na płonącą stertę.
- "Działania były utrudnione z powodu niskiego ciśnienia wody w hydrantach. Wodę dowożono z dwóch miejscowości. Stworzono stanowisko czerpania wody na zbiorniku wodnym oddalonym około kilometra od miejsca zdarzenia." - dodaje mł. kpt. Cezary Zalewski.
Działania strażaków trwały 7 godzin i zakończyły się o godzinie 5:57 i brało w nich udział 32 strażaków.
Co roku w Polsce wiosną pojawia się problem związany z wypalaniem traw. Przypominamy, że pożary spowodowane wypalaniem traw stanowią poważne zagrożenie dla ludzi, zwierząt, lasów, domów mieszkalnych i zabudowań gospodarczych. Za podpalanie traw grożą surowe sankcje.
Fot. OSP Wysokie Mazowieckie/OSP Kobylin-Borzymy/OSP Stara Ruś
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie