
Pochodzący z gminy Kulesze Kościelne Sławomir Sokołowski nadal potrzebuje naszej pomocy. Przypomnijmy, że po zdiagnozowanej w ubiegłym roku ziarniakowatości Wegnera, na początku maja br. dostał udaru. Niestety, rehabilitacja jest bardzo droga. Ponownie zwracamy się więc z apelem o włącznie się w internetową zbiórkę na rzecz pana Sławka – brata strażaka z PSP w Wysokiem Mazowieckiem.
Sławomir Sokołowski ma 45 lat i obecnie mieszka w Wołominie (woj. mazowieckie). Pochodzi z gminy Kulesze Kościelne. Ma dwoje dzieci. W grudniu ubiegłego roku po szeregu badań zdiagnozowano u niego ziarniakowatość Wegnera. To ogólnie mówiąc zapalenie naczyń. Najczęściej dotyczy małych i średnich naczyń krwionośnych górnych i dolnych dróg oddechowych oraz nerek. Kiedy leczenie zaczęło przynosić oczekiwane rezultaty na początku ubiegłego miesiąca Sławomir dostał udaru.
- „Pewnego dnia na początku maja 2021 nasz poranek był inny niż wszystkie dotychczasowe. Sławek obudził się już w innym ciele - w nocy dostał udaru niedokrwiennego w lewej półkuli mózgu. Udar był bardzo rozległy. Skutkiem tego jest znaczny niedowład prawostronny i afazja całkowita. Afazja całkowita oznacza to, że nie rozumie tego co się mówi i sam też nie mówi. Kontakt z nim jest bardzo ograniczony. Niedowład ciała uwięził go w łóżku, jest rehabilitowany.” - opisuje żona Sławomira pani Aneta Sokołowska.
W przypadku udarów najlepsze rezultaty uzyskuje się w pierwszym roku intensywnej rehabilitacji. Jak przekazał nam brat pana Sławka, który w Wysokiem Mazowieckiem pełni obecnie obowiązki zastępcy komendanta PSP st. kpt. Wojciech Sokołowski, dotychczasowa rehabilitacja zaczyna przynosić efekty, jednak zarówno ona, jak i niezbędne wyposażenie są drogie, a NFZ nie refunduje ich w takiej ilości, w jakiej jest to niezbędne. Dlatego w imieniu rodziny Sławomira ponownie zwracamy się z apelem o wsparcie zbiórki na dalsze leczenie.
- „Chciałabym móc znów z nim porozmawiać o sprawach małych i dużych, o rzeczach ważnych i o tych bez znaczenia. Głęboko wierzę, że doczekamy się jeszcze takich dni. Tylko systematyczna i niestety kosztowna rehabilitacja to szansa dla Sławka na sprawność i powrót do normalności, dlatego z całego serca prosimy o pomoc.” - przekazuje żona pana Sławka.
Nasi czytelnicy już niejednokrotnie pokazali, że ludzka krzywda nie jest im obojętna. Wiemy, że macie Państwo ogromne i szczodre serca. Każdy, kto chciałby wesprzeć dalszą rehabilitację Sławomira i pomóc mu stanąć na nogi, może wpłacać pieniądze bezpośrednio na zbiórkę na stronie fundacji SiePomaga. Do tej pory udało się tam zebrać ponad 58 tys. zł.
Pamiętajcie, że każda złotówka ma znaczenie!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie