
Plac Miejskiego Ośrodka Kultury na jeden dzień zmienił się w miejsce niczym z Dzikiego Zachodu. Wszystko z sprawą organizowanego po raz pierwszy Pikniku Country.
Wczoraj, 20 sierpnia plac za Miejskim Ośrodkiem Kultury w Wysokiem Mazowieckiem zmienił się nie do poznania. Wszystko w związku z organizowanym po raz pierwszy w mieście Piknikiem Country. Od samego początku przybyli mogli podziwiać indiańskie tipi wypełnione instrumentami i ozdobami. Blisko namiotu krążył także ubrany w piękny strój Indianin. Mężczyzna uczestniczył w zawodach, podczas których trzeba było utrzymać równowagę na kłodzie, jednocześnie próbując strącić przeciwnika na trawę.
Obok indiańskiego tipi odbywało się szukanie złota. Chętni mogli przeszukiwać zbiorniki w celu wydobycia z niego lśniących odłamków. Nie było łatwo, ponieważ kruszec wydobyć trzeba było z wody i pisaku, a także uważać, aby ktoś inny nie był szybszy. Goście mieli także okazję wypróbowania prawdziwego lassa, a pod koniec pikniku miało miejsce przeciąganie liny. Obie aktywności przyciągnęły chętnych, którzy próbowali swoich sił i mogli poczuć się jak prawdziwi kowboje.
Obok dmuchanego placu zabaw dla dzieci znaleźć można było mechanicznego byka. Zarówno młodsza, jak i starsza widownia miała szansę na ujeżdżanie zwierzęcia i nie zabrakło przy tym uśmiechów, nawet jeśli próba kończyła się miękkim lądowaniem.
Na trawie obok placu pasły się alpaki, które można było nie tylko pogłaskać, ale też nakarmić. Zwierzęta dały się prowadzać po zielonym terenie, chwilami podjadając marchewki przygotowane przez ich opiekuna. Alpaki były bardzo przyjaźnie nastawione, prezentowały się elegancko, z okryciami w południowoamerykańskim stylu na grzbiecie.
O to, żeby publiczność poczuła się jak na Dzikim Zachodzie zadbał zespół "Talizman", który muzyką dodał klimatu całemu piknikowi. Podczas występu grupy publiczność chętnie wstawała do tańca oraz wspierania ich brawami. Zebrani stanęli również do nauki tańca w rytm piosenki "Cotton Eye Joe", gdzie za wykonany układ wybrani otrzymali vouchery do "Strefy paintballa".
Miał miejsce również konkurs na najlepsze przebranie, w którym brały udział kobiety, mężczyźni oraz pary. Przed rozstrzygnięciem z publiczności wybrane zostało trzyosobowe jury, a następnie osoby biorące udział w konkursie prezentowały się w pełnej okazałości. Łącznie udział wzięło 8 zawodników, z których wyłoniony został zwycięzca - Komendant Straży Miejskiej Tadeusz Wróblewski. Nagrodą był oryginalny kapelusz Wojciecha Cejrowskiego, który komendant przekazał Miejskiemu Ośrodkowi Kultury, w ręce dyrektor placówki Anny Kamińskiej.
Punktem kulminacyjnym wieczoru był występ zespołu "Gang Marcela". Nie tylko dali oni wspaniały koncert, ale także rozbudzili wspomnienia nieco starszej widowni. Ludzie tłumnie zebrali się, aby posłuchać grupy i przy tym dobrze się bawić.
Na koniec w plenerze odbył się projekcja filmu "Anglik, który mnie kochał". Romans w gwiazdorskiej obsadzie, zagrała w nim m.in Salma Hayek, czy Pierce Brosnan.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie