Nowe ustalenia w sprawie tragedii we Wnorach-Wiechach przed jednym z lokali rozrywkowych. Po śmierci 18-latka zatrzymano dwóch 21-letnich mieszkańców powiatu wysokomazowieckiego. Prokuratura poinformowała, że młody mężczyzna zginął po uderzeniu w głowę i upadku na beton.
Jak poinformował rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa, w związku z tą sprawą zatrzymano dwie osoby. Są to dwaj 21-letni mieszkańcy powiatu wysokomazowieckiego. Jeden z mężczyzn miał zostać zatrzymany w swoim miejscu zamieszkania, natomiast drugi miał sam zgłosić się na komendę. W momencie zatrzymania obaj byli trzeźwi.
Informacje przekazała również Prokuratura Okręgowa w Łomży. Po przeprowadzeniu sekcji zwłok ustalono, że do tragedii doszło podczas bójki, w której brało udział kilka osób. 18-latek miał zostać uderzony ręką w głowę, po czym miał upaść na betonowe podłoże. Doznany uraz głowy okazał się bezpośrednią przyczyną jego śmierci.
Śledztwo prowadzone jest obecnie w kierunku bójki ze spowodowaniem ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jak podkreślają służby, sprawa jest rozwojowa i nie można wykluczyć kolejnych zatrzymań.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło około godziny 2:00 w nocy. Policja otrzymała zgłoszenie o młodym mężczyźnie leżącym przed dyskoteką z poważnymi obrażeniami głowy. Na miejsce skierowano patrol oraz zespół ratownictwa medycznego. Niestety, mimo podjętej reanimacji, życia 18-latka nie udało się uratować. Zmarły pochodził z powiatu ostrołęckiego.
Śledczy nadal gromadzą materiał dowodowy i analizują przebieg zdarzeń, które doprowadziły do śmierci młodego mężczyzny.
Tragedia poruszyła nie tylko lokalną społeczność, ale także internautów. W mediach społecznościowych zaczęło krążyć zdjęcie zmarłego 18-latka. Pod fotografią pojawił się poruszający apel jego siostry, Magdy.
- Prosimy o modlitwę dla naszego zmarłego brata Adama, który zginął tragicznie w nocy 26 grudnia, przez bezlitosnych bandytów. Osoby, które były tamtej nocy świadkami zdarzenia lub mają jakiekolwiek informacje proszę, aby się do mnie zgłaszały lub bezpośrednio na Komendę w Wysokiem Mazowieckiem”– napisała.
Reklama
Rodzina liczy na pomoc świadków i wszystkich osób, które mogą posiadać informacje istotne dla wyjaśnienia okoliczności tej tragedii.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie