Policjanci z Łomży zatrzymali kierowcę skutera, który miał ponad 0,8 promila. Swoją jazdę zakończył on w przydrożnych zaroślach, a następnie pieszo próbował uciekać z miejsca zdarzenia. Przy zatrzymaniu zaatakował policjanta.
W minioną sobotę, 8 czerwca tuż przed godz. 17:00 na trasie krajowej 61 na wysokości Starych Chojn (pow. łomżyński), wprost przed nadjeżdżający nieoznakowany radiowóz na czerwonym świetle wyjechał kierowca skutera. Policjanci natychmiast ruszyli za piratem drogowym, który kierował się w stronę Nowogrodu.
- Pomimo wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli. Kilkukrotnie skręcał w łąki i pola, próbując zgubić radiowóz. Gdy po raz kolejny mężczyzna wjechał na łąkę, gdzie nie było możliwości kontynuowania jazdy radiowozem, policjanci rozpoczęli pościg pieszo. Kierowca skutera próbując za wszelką cenę ucieczki wjechał w zarośla ogrodzone pastuchem i zaplątał się. Gdy jeden z mundurowych dobiegł do 33-latka ten, zaatakował, go uderzając kaskiem w głowę. Mężczyzna uderzał policjanta i szarpał się z nim, próbując nie dać się zatrzymać. Jego starania okazały się jednak bezskuteczne - relacjonuje łomżyńska komenda.
Jak się okazało, mieszkaniec gminy Łomża był pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał blisko promil alkoholu w organizmie. Wyszło także na jaw, że skuter nie posiada przeglądu technicznego, ani obowiązkowego ubezpieczenia. Ponadto 33-latek posiadał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych za poprzednie przestępstwa.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości w warunkach recydywy, niezatrzymania do kontroli, ale także naruszenia nietykalności cielesnej policjanta oraz uszkodzenie jego ciała. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. W tej sprawie wystąpiono o zastosowanie tymczasowego aresztu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie