
Policjanci z wysokomazowieckiej drogówki zatrzymali prawo jazdy 37-latce, która przekroczyła prędkość w terenie zabudowanym o ponad 60 km/h. Kobieta tłumaczyła policjantom, że nie chciała spóźnić się do pracy, bo ostatnio często jej się to zdarza.
Wczoraj, 16 października, na jednej z ulic Wysokiego Mazowieckiego mundurowi zatrzymali prawo jazdy 37-latce, która przekroczyła dopuszczalną prędkość powyżej 50 km/h w obszarze zabudowanym. Kierująca volvo jechała z prędkością 115 km/h. Tłumaczyła się policjantom, że bardzo śpieszy się do pracy, ponieważ ostatnio często zdarza jej się spóźnić. Kobiecie zatrzymano prawo jazdy i skierowano wniosek o ukaranie do sądu.
Policjanci przypominają, że zastosowanie w przypadku najbardziej poważnych wykroczeń, skutkujących poważnym zagrożeniem bezpieczeństwa ruchu drogowego będzie mieć recydywa. Sytuacja ta dotyczy złamania przepisów z tej samej grupy w ciągu 2 lat od ostatniego wykroczenia. Jeżeli tak się stanie, mandat drogowy będzie dwukrotnie wyższy niż dotychczas.
Dotyczy to na przykład przekroczenia prędkości o:
Oprócz przekroczenia prędkości taryfikator zakłada, że podwójne karanie będzie dotyczyć innych obszarów ruchu, np.:
- Pamiętajmy, że to czy nowe przepisy dotkną nas jako uczestników ruchu drogowego zależy wyłącznie od nas samych. To my decydujemy o naszym zachowaniu na drodze i ewentualna odpowiedzialność spoczywa na nas - przekazuje policja.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie