
Zespoły transplantacyjne z Polski oraz z czeskiej Pragi brały udział w zabiegu pobrania wielonarządowego od zmarłego dawcy w Szpitalu Ogólnym w Wysokiem Mazowieckiem. Decyzja rodziny zmarłego i jego woli o przekazaniu narządów, uratowała kilka żyć.
W miniony weekend w Szpitalu Ogólnym w Wysokiem Mazowieckiem odbyło się pobranie wielonarządowe od zmarłego dawcy. Wysoce specjalistyczny zabieg możliwy był dzięki ogromnemu zaangażowaniu dyrekcji oraz pracowników placówki.
- Pomimo bardzo trudnych warunków pogodowych udało się zebrać zespoły transplantacyjne z Polski, a do pobrania płuc przyleciał zespół z czeskiej Pragi. Dawca miał rzadką grupę krwi i w chwili koordynacji nie było żadnego biorcy płuc w Polsce z tą grupą. W takiej sytuacji, aby narządy się nie zmarnowały Centrum Organizacyjno-Koordynacyjne do Spraw Transplantacji - Poltransplant poszukuje biorców na terenie całej Europy. Okazało się, że biorca w Czechach czekał na ratujący życie przeszczep płuc - informuje wysokomazowiecki szpital.
Warto podkreślić, że po stwierdzeniu zgonu pacjenta, lekarze zapytali rodzinę, jakie było zdanie zmarłego na temat transplantacji.
- Rodzina wiedziała, że ich bliski popierał transplantację, dzięki temu, że w tej rodzinie rozmawiało się o transplantacji - informuje Szpital Ogólny w Wysokiem Mazowieckiem.
Dzięki tej decyzji udało się uratować kilka żyć.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie