
Wielokwiatowy, spadziowy, lipowy, gryczany czy akacjowy – to tylko niektóre rodzaje miodów, które różnią się smakiem, działaniem oraz składem. Nie byłoby ich gdyby nie pszczoły. Właśnie dziś obchodzimy światowy dzień tych owadów, ustanowiony przez ONZ z inicjatywy Słowenii.
Od 2018 roku 20 maja na całym świecie obchodzi się Światowy Dzień Pszczół. Dzień ten został ustanowiony rezolucją Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w rocznicę urodzin Antona Janša (urodzonego właśnie 20 maja roku 1734) słoweńskiego pszczelarza i zarazem prekursora nowoczesnego pszczelarstwa. To ważne święto, uświadamiające nam, jak ważną rolę odgrywają te owady w ziemskim ekosystemie i jak bardzo są zagrożone.
Praca owadów zapylających, w tym pszczół, przynosi gospodarce światowej około 190 mld dolarów rocznie – szacuje Europejska Agencja Środowiska. W samej Europie pszczoły zapylają aż 84% roślin uprawnych.
W Polsce występuje blisko 470 gatunków pszczół. Najbardziej znana jest pszczoła miodna. Jednak od kilku lat coraz więcej mówi się o tym, że pszczół jest coraz mniej, a bez nich świat, jaki znamy, nie przetrwa. Jest to gatunek coraz bardziej zagrożony – nie tylko przez zmiany klimatyczne, ale również różnego rodzaju choroby, nawozy, opryski, a także postępowanie ludzi, na przykład niszczenie pasiek. Duże znaczenie odgrywa również sposób prowadzenia upraw – na jednorodnych polach obsianych pszenicą czy kukurydzą, pszczoły nie znajdą pożywienia. W miastach trawniki kosi się praktycznie non stop – kwiaty miododajne nie mają szans, by zakwitnąć.
Dużym zagrożeniem jest także intensyfikacja rolnictwa, nadmierne czy nieprawidłowe stosowanie środków ochrony roślin i nawozów, patogeny, gatunki inwazyjne, zanieczyszczenie środowiska i zmiana klimatu. Szacuje się, że w Polsce praca pszczół jest warta ponad 4 mld zł rocznie, przy czym pozyskiwanie miodu to tylko część działalności tych owadów, zapylających krzewy i drzewa, m.in. owocowe.
Jak zaprosić pszczoły do swojego ogrodu?
W dzisiejszych czasach coraz więcej wiemy o miodzie i innych produktach pszczelich, a po naturalne leki z pasieki coraz częściej odsyłają nas także lekarze i farmaceuci. Nie bez przyczyny. Naturalne produkty pszczele naprawdę pomagają nam w zachowaniu zdrowia i sprawiają, że nasze życie staje się nie tylko słodsze, ale i zdrowsze.
Odmian miodów jest tyle, ile roślin miododajnych. W samej Polsce mamy więc miód akacjowy, bławatkowy, brzozowy, faceliowy, fasolowy, głogowy, jeżynowy, koniczynowy, lawendowy, lipowy, malinowy, nawłociowy, rzepakowy, słonecznikowy, truskawkowy, tymiankowy. Do tego dochodzą miody wielokwiatowe (w których nie ma dominujących pyłków z jednej rośliny) oraz miody spadziowe (powstające – w odróżnieniu od miodów nektarowych – ze spadzi, słodkiej substancji wydalanej przez mszyce i zbieranej przez pszczoły). Do najpopularniejszych miodów odmianowych w naszym kraju należą: miód rzepakowy, akacjowy, gryczany, lipowy, wrzosowy, spadziowy i wielokwiatowy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie