Reklama

Czyżew: Upamiętnili 160. rocznicę Powstania Styczniowego [foto]

20/01/2023 16:31

160 lat temu 22 stycznia Manifestem Tymczasowego Rządu Narodowego rozpoczęło się Powstanie Styczniowe. Największy w XIX w. zryw narodowy przeciwko rosyjskiemu zaborcy pochłonął kilka tysięcy ofiar i miał zarazem ogromny wpływ na dążenia niepodległościowe następnych pokoleń. Powstanie trwało do jesieni 1864 r. O tym ważnym w historii naszego kraju wydarzeniu pamiętają władze Gminy Czyżew.

Dziś delegacja Gminy Czyżew, z burmistrz Czyżewa Anną Bogucką na czele, złożyła hołd bohaterom Powstania Styczniowego pod mogiłą powstańców styczniowych Karola Roszkowskiego oraz Mariana Seweryna Wilhelma Sokołowskiego na cmentarzu parafialnym w Czyżewie. Znicze złożyły również delegacje szkół z terenu gminy.

 

Karol Roszkowski (ok. 1821- 1903 lub 1904) to lekarz i weteran powstania styczniowego. W 1843 po ukończeniu studiów w Moskwie rozpoczął praktykę zawodową i po pięćdziesięciu latach właśnie w Czyżewie, w czerwcu 1893 roku, obchodził jubileusz swojej pracy lekarskiej. Na studiach otrzymywał stypendium rządowe, które potem odpracowywał jako lekarz wojskowy na Kaukazie. Po powrocie został lekarzem okręgu białostockiego i mieszkał w Bielsku Podlaskim.

 

W czasie powstania styczniowego był zaangażowany w organizację powstańczą w Sterdyni, za co zesłano go do Ochańska w guberni permskiej, skąd wrócił po kilku latach. Wówczas osiadł w Czyżewie gdzie rozpoczął praktykę medyczną. Karol Roszkowski zmarł w 1903 roku na zapalenie płuc (na płycie grobowej figuruje rok 1904), a jego żona, Klementyna z Telszewskich, dwa lata wcześniej. Oboje zostali pochowani na cmentarzu w Czyżewie. Syn Karola Roszkowskiego - gen. Jan Konrad Roszkowski - wybudował znajdujący się przy ul. Mazowieckiej w Czyżewie piękną, drewnianą willę która jest wpisana do rejestru zabytków.

 

Sokołowski h. Prawdzic Marian Seweryn Wilhelm (1838-1911) to z kolei profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie urodzony w Czyżewie. W latach 1860-1864 przebywał w Paryżu, dokąd wyjechał studiować prawo, co nie do końca jest zgodne z prawdą, gdyż w końcu stycznia 1863 powrócił do Warszawy, czym zapoczątkował okres swej intensywnej działalności politycznej i powstańczej.

 

Znał i był znany powstańczym dowódcom. Zaprzyjaźniony z Karolem Ruprechtem (1821-1875) oraz Stefanem Bobrowskim (1841-1863), naczelnikiem powstańczym Warszawy, został Sokołowski w początku marca 1863 mianowany komisarzem cywilno-politycznym na Ruś, wkrótce po tym jak Bobrowski stanął na czele Tymczasowego Rządu Narodowego, z ramienia Centralnego Narodowego Komitetu. Przed Sokołowskim postawiono niełatwe zadania organizowania w ogarniętym powstaniem kraju administracji powiatowej i systemu poboru podatków, a także rozwiązanie kwestii włościańskiej. 17 maja 1863 r., na skutek działalności rzekomo niezgodnej z linią Rządu Tymczasowego, Sokołowski został bezpodstawnie zdymisjonowany i skazany na śmierć. Powstańczy sąd pod przewodnictwem Jana Majkowskiego (1828-1906) nie tylko uwolnił Sokołowskiego od stawianych zarzutów, ale pragnął utrzymać go na dotychczasowym stanowisku, na co ten nie wyraził jednak zgody i pod koniec 1863 r. wyjechał do Paryża.

 

Faktycznie chodziło o Złotą Hramotę do Wiejskiego Ludu, którą Sokołowski samowolnie zmodyfikował, za co został zdymisjonowany z zajmowanego stanowiska.

 

Niektórzy badacze utrzymują, że zerwanie przez Sokołowskiego więzi z Podlasiem i rodzinnym Czyżewem wiąże się z represjami wobec członków jego rodziny za powstańczą działalność, co wiąże się ze sprzedażą jego udziałów w rodzinnych stronach i ograniczoną do minimum stycznością z bliskimi.

 

Info/foto: UM w Czyżewie

Aplikacja ewysmaz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo ewysmaz.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do