
Trzy godziny wystarczyły, by dzielnicowy odzyskał skradziony rower i przekazał go prawowitej właścicielce. Jak się okazało się, 42-letni złodziej miał już na sumieniu podobne zdarzenia.
Wczoraj, 17 sierpnia w godzinach popołudniowych wysokomazowieccy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży roweru. Do zdarzenia doszło chwilę wcześniej w Wysokiem Mazowieckiem. Jak ustalili policjanci niezabezpieczony jednoślad wartości blisko 400 złotych został skradziony spod jednego z bloków.
- Tą kradzieżą zainteresował się dzielnicowy z Posterunku Policji w Szepietowie, który rozpoczynał służbę. Policjant znając szczegóły zdarzenia, skojarzył je z wcześniejszą kradzieżą, do której doszło w jego rejonie. Podejrzewał, że odpowiedzialnym i tym razem może być 42-letni mieszkaniec gminy Szepietowo. Jak się okazało słusznie. Na jego posesji mundurowy znalazł skradziony rower, który jeszcze tego samego dnia wrócił do prawowitej właścicielki. - relacjonuje oficer prasowa KPP w Wysokiem Mazowieckiem st. asp. Anna Zaremba.
Teraz dalszym losem 42-letniego mężczyzny zajmie się sąd.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie