
Sporo pracy mieli w tym tygodniu strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wysokiem Mazowieckiem, a także niektórych jednostek OSP. Wśród podejmowanych interwencji były pożary wysypisk śmieci, maszyny rolniczej czy słomy. Strażacy interweniowali też przy usuwaniu powalonego drzewa, czy pomocy mężczyźnie przygniecionemu przez kombajn.
W miniony wtorek strażacy z PSP w Wysokiem Mazowieckiem interweniowali przy pożarze dzikiego wysypiska śmieci w Sokołach. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu dwóch prądu wody na palące się odpady. Pożar udało się szybko ugasić.
Dzień później, również w Sokołach, służby prowadziły czynności po zderzeniu dwóch samochodów osobowych. Jeden z nich wjechał w tył drugiego. W zdarzeniu brały udział dwie osoby (kierowcy), które opuściły pojazdy o własnych siłach przed przybyciem jednostek. Nie odniosły one żadnych obrażeń i po przebadaniu przez przybyły na miejsce zdarzenia Zespół Ratownictwa Medycznego (ZRM) pozostały na miejscu zdarzenia. W tym przypadku działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatorów, zakręceniu zaworu butli z gazem w jednym z pojazdów oraz usunięciu plamy płynów eksploatacyjnych z asfaltu używając sorbentu.
Tego samego dnia strażacy otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie przyciśniętym przez kombajn zbożowy w Malcu (gmina Ciechanowiec). Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że podczas naprawy kombajnu zbożowego na prywatnej posesji doszło do przygniecenia lewej stopy mężczyzny (kombajn miał zsunąć się z podnośnika podczas zdejmowania koła). W chwili przybycia pierwszego zastępu poszkodowany był już uwolniony przez osoby postronne. Jak udało nam się dowiedzieć, był przytomny i znajdował się pod opieką ZRM, następnie został odwieziony do szpitala.
Kolejne dwie interwencje strażacy podejmowali w czwartek, 3 sierpnia. Pierwsza miała miejsce w Jośkach w gminie Nowe Piekuty. Konar drzewa spadł tam na dach budynku mieszkalnego, w wyniku czego zerwane zostały linie energetyczne. Te, po przybyciu na miejsce zdarzenia, leżały na jezdni (nie iskrzyły). W związku z tym na miejsce wezwano także energetyków. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i zdjęciu odłamanego konaru drzewa z dachu, który na szczęście nie uległ zniszczeniu.
Druga czwartkowa interwencja dotyczyła pożaru wysypiska śmieci w miejscowości Kostry-Śmiejki w gminie Klukowo. Paliło się tam około 10m2 odpadów znajdujących się w betonowych silosach za zakładami mięsnymi. Podczas działań strażacy podali jeden prąd wody w natarciu na palące się śmieci. Po lokalizacji pożaru przystąpiono do dokładnego przegarnięcia pogorzeliska, które następnie jeszcze raz przelano wodą.
Piątek, 4 sierpnia przyniósł wysokomazowieckim strażakom kolejną interwencję związaną z pożarem. Tym razem dotyczyła pożaru prasy belującej na polu i rżyska oraz słomy po kombajnie w Lubowiczu Wielkim (gm. Klukowo). Jeszcze przed przybyciem służb właściciel odczepił palącą się maszynę od traktora, oddalając się nim na bezpieczną odległość. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu czterech prądów wody na palącą się powierzchnię oraz maszynę rolniczą, po czym pożar został ugaszony. W dalszej części działań przystąpiono do dogaszania pozostałych zarzewi ognia przy pomocy tłumic oraz przelewając pogorzelisko. Całość terenu objętego działaniem sprawdzono przy pomocy kamery termowizyjnej. W wyniku tego zdarzenia na szczęście nikt nie ucierpiał.
Kolejny pożar miał miejsce dziś w miejscowości Święck-Nowiny (gmina Wysokie Mazowieckie). Strażacy otrzymali zgłoszenie o palących się belach słomy na polu. Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że pali się 18 bel. Okazało się, że w miejscu, gdzie znajdowały się bele, pożar był punktowy. Na polu znajdowało się 5 bel, które nie były objęte pożarem. Działania strażaków polegały na podaniu 4 prądów wody na palące się bele. Dalsze działania polegały na przerzuceniu i ponownym przelaniu pogorzelisk. Następnie całe pole sprawdzono kamerą termowizyjną w celu wyeliminowania ewentualnych zarzewi ognia.
Oprócz pisanych wyżej zdarzeń strażacy w tym tygodniu interweniowali także przy usuwaniu gniazd niebezpiecznych owadów oraz neutralizacji plamy oleju na drodze wojewódzkiej nr 678.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
He strażacy z psp popracowali dobre żeby nie OSP to może by popracowali a tak OSP za nich pracuje
Akurat zdjęcie z kolizji w sokolach pokazuje jacy strażacy pracują zresztą mieszkam koło sokół to widziałam nie raz zanim dojadą to już nasi chłopcy kończą to są strażacy ( nie ubliżając nikomu ) ale strażacy z OSP są mało doceniani
Przecież jest też mowa o strażakach z "niektórych jednostek OSP" więc nie wiem w czym problem.