Reklama

Pożar domu w Starych Wnorach. Gęsty dym utrudniał akcję strażaków

ewysmaz.pl

25/08/2025 18:51

Siedem zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem domu w Starych Wnorach. Ogień szybko objął górną kondygnację budynku, a akcję utrudniało gęste zadymienie. Na szczęście domownicy zdołali opuścić obiekt przed przyjazdem służb i nikt nie został poszkodowany.

Dziś około godziny 13:00 Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Wysokiem Mazowieckiem otrzymała zgłoszenie o pożarze budynku mieszkalnego w miejscowości Stare Wnory (gmina Kobylin-Borzymy). Zawiadamiający wskazywał, że w płonącym obiekcie może przebywać jedna osoba poszkodowana.

Na miejsce zdarzenia niezwłocznie skierowano służby ratownicze. Po przybyciu strażaków stwierdzono, że pożar objął drugą kondygnację murowanego budynku mieszkalnego.

- Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, a następnie wprowadzeniu dwóch linii wężowych - jedną poprzez klatkę schodową, drugą poprzez okno do wnętrza budynku w celu ugaszenia ognia. Jednocześnie z akcją gaśniczą trwało przeszukanie wszystkich pomieszczeń pod kątem występowania osób poszkodowanych. - przekazał nam Dowódca JRG Wysokie Mazowieckie kpt. Cezary Zalewski.

Akcję utrudniało bardzo gęste zadymienie, które całkowicie ograniczało widoczność wewnątrz budynku, dlatego strażacy pracowali w aparatach ochrony dróg oddechowych. Po przeszukaniu całego obiektu nie stwierdzono osób poszkodowanych. Ogień został ugaszony, a spalony materiał usunięto z budynku i przelano wodą.

W trakcie prowadzenia działań ratowniczych potwierdzono, że przed przybyciem służb z budynku wyszły dwie osoby dorosłe oraz dziecko. W trakcie działań potwierdzono również informację, że osoba, której obecność wewnątrz była pierwotnie zgłaszana, opuściła budynek przed pojawieniem się pożaru.

Po zakończeniu działań gaśniczych strażacy przeprowadzili dodatkowe zabezpieczenie terenu. W celu wykluczenia ryzyka pozostałych żarów lub niewidocznych ognisk, cały obszar objęty pożarem został sprawdzony kamerą termowizyjną. Kontrola nie wykazała żadnych zagrożeń.

W działaniach udział brały trzy zastępy z JRG Wysokie Mazowieckie, dwa zastępy OSP KSRG Kobylin-Borzymy i 2 zastępy OSP KSRG Kulesze Kościelne. Na miejscu pracowali także: policja, ZRM oraz pogotowie energetyczne.