
Nauczycielka, poetka i pisarka z Wysokiego Mazowieckiego – Celina Mioduszewska, pracuje właśnie nad swoją kolejną powieścią. Jej główną bohaterką będzie Stefania Karpowicz, fundatorka i założycielka szkoły rolniczej w Krzyżewie.
Na początku tego roku Zarząd Województwa Podlaskiego przyznał stypendia w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania kultury i opieki nad zabytkami. Wśród wyróżnionych znalazł się projekt Celiny Mioduszewskiej – nauczycielki języka polskiego z Centrum Kształcenia Zawodowego w Wysokiem Mazowieckiem, poetki i pisarki. Autorka chce opracować powieść opartą na faktach z życia Stefanii Karoliny Karpowicz – założycielki szkoły rolniczej w Krzyżewie (gm. Sokoły).
Powieść pierwotnie miała nosić tytuł „Stefania”, jednak pisarka rozważa jego zmianę, bowiem niedawno ukazała się książka Małgorzaty Manelskiej o dokładnie takim samym tytule. Dlatego, jak zdradziła nam pani Celina, pod rozwagę bierze tytuł „Dziedziczka lipowych alei”. Dlaczego akurat taki? Ma to związek głównie z piękną aleją prowadzącą do szkoły w Krzyżewie, wzdłuż której rosną piękne lipy.
- Posadzenie tej alei to była decyzja Stefanii. W 1917 roku jej uczniowie sadzili tę aleję. A dlaczego lipową? Praktycyzm – pszczoły, ule, miód. Również lipowa aleja była w Janowiczach, czyli miejscu, gdzie ona spędzała lata młodości – tłumaczyła nam Celina Mioduszewska.
Warto podkreślić, że nowa książka Celiny Mioduszewskiej nie będzie biografią Stefanii Karpowicz.
- Stefania żyła 98 lat. Nie znam na tyle jej biografii, żeby całą powieść, taką na około 300 stron, zapełnić faktami z jej życia. Tak to obmyśliłam, że będzie fabuła i w tę fabułę wplatam fakty historyczne, postaci historyczne, ale obok nich będą elementy fikcyjne – powiedziała nam autorka.
Pisarka z naszego miasta nie ukrywa, że praca nad książką nie jest łatwa, między innymi ze względu na ograniczenie czasowe wynikające z wniosku stypendialnego, jak również niezbyt dużą ilość materiałów zarówno o samej Stefanii Karpowicz, jak też o jej bliskich. W ramach prac nad książką autorka ma w planach wizyty w miejscowościach Janowicze, Roszki-Ziemaki czy Waniewo.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, książka powinna ukazać się jeszcze w tym roku. Aktualnie na wydanie czeka czwarta już powieść Celiny Mioduszewskiej pt. „Złodziejki żon”. Autorka ma nadzieję, że książka ta ukaże się latem tego roku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie