Reklama

Podlaski Związek Hodowców Bydła i Producentów Mleka usunięty z listy członków PFHBiPM

Stosunkiem głosów 21 za i 7 przeciw Zarząd Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka wykreślił z listy członków Federacji Podlaski Związek Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Co ważne, wewnętrzny konflikt w Podlaskim Związku trwa od wielu miesięcy. Jakie są powody tak drastycznych posunięć ze strony PFHBiPM?

Wczoraj, 5 grudnia podczas posiedzenia Zarządu Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka z listy członków Federacji skreślono Podlaski Związek Hodowców Bydła i Producentów Mleka w Białymstoku. Zdaniem Zarządu PFHBiPM, powodem takiej decyzji było działanie na szkodę Federacji. Innego zdania są natomiast niektórzy członkowie Podlaskiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka.

 

W tym roku mieliśmy wybory do tej Federacji. Każdy związek ma określoną liczbę delegatów. Delegaci są wybierani na podstawie liczby członków. Jeżeli Podlaski Związek ma 3300 członków, to powinien mieć 33 delegatów. Jest to zapisane w Statucie – delegaci są przydzielani proporcjonalnie do liczby członków. To zostało złamane w Statucie. Oni nam ograniczyli liczbę delegatów do 20, a innym związkom zrobili przelicznik razy 2. Przykładowo któryś związek miał 300 członków, to zrobili, że zamiast 3 to mają 6 delegatów. Nowym związkom, które w ogóle nie powinny w tym uczestniczyć, dali na start 3 członków mimo, że nie mieli nawet 10 członków. W ten sposób swoim koalicjantom zrobili przelicznik razy 2 i wytworzyli sytuację, że byliśmy w mniejszości i nie mogliśmy nic tam przegłosować. - powiedział nam wiceprezes PZHBiPM Karol Faszczewski.

 

W maju Federacja podjęła uchwałę Zarządu o wyborze delegatów. Członkowie Podlaskiego Związku złożyli wniosek do Walnego Zgromadzenia o uchylenie tej uchwały tłumacząc, że ich zdaniem jest ona niezgodna ze Statutem.

 

W Statucie jest jasno i wyraźnie napisane, że liczba delegatów jest na podstawie proporcjonalności. My wyczerpaliśmy wszystkie kroki statutowe, żeby temu przeciwdziałać. Walne odrzuciło ten wniosek, więc poszliśmy do sądu, bo nie było już innego wyjścia. Złożyliśmy pozew, a oni nas usunęli, bo poszliśmy do sądu. - twierdzi Karol Faszczewski.

 

Jak ustaliliśmy, podpisany przez wiceprezesa PZHBiPM pozew trafił do sądu 13 października.

 

Jesteśmy skonfliktowani z prezesem Stanisławem Żochowskim, który nas zdradził. Dziś (przyp. red. 5 grudnia) dostaliśmy informację, że on wycofał nasz pozew. Ja jako wiceprezes podpisałem go, a on jako prezes napisał pismo o odwołanie tego pozwu. - mówi Karol Faszczewski.

 

Kto prezesem Podlaskiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka?

Co ważne, część członków Podlaskiego Związku za prezesa uważa nowo wybranego kilka miesięcy temu podczas zebrania Zarządu Tomasza Cieślika. Do odwołania ówczesnego prezesa Stanisława Żochowskiego i powołania nowego miało dojść w czasie zebrania 17 marca 2023 r. Uchwały podjęte tego dnia zaskarżyły jednak odwołane władze. Spór w tej kwestii trwa do dziś. Do rozstrzygnięcia sprawy formalnie funkcję prezesa Podlaskiego Związku pełni nadal Stanisław Żochowski, któremu sąd dał zabezpieczenie powództwa.

 

Ten wniosek, po którym Federacja nas usunęła, został złożony przez Stanisława Żochowskiego. Czyli nasz prezes złożył wniosek do Federacji, żeby nas usunąć za to, że złożyliśmy wniosek na Federację. - twierdzi Karol Faszczewski.

 

Finalnie za usunięciem PZHBiPM ze struktur Federacji głosowało 21 członków Zarządu. Głosy przeciwko oddało 7 (z czego 4 reprezentujących województwo podlaskie).

 

Dziś Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka przedstawiła swoje uzasadnienie dotyczące decyzji o usunięciu Podlaskiego Związku ze struktur:

 

"Złożenie przez pełnomocnika Podlaskiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka (dalej Związek Podlaski) w dniu 12 października 2023 roku wniosku o uchylenie niektórych uchwał Zarządu PFHBiPM oraz uchwał Walnego Zjazdu Delegatów dotyczących wyboru władz PFHBiPM wraz z żądaniem udzielenia zabezpieczenia nie służyło zabezpieczeniu praw Związku Podlaskiego lecz wywołaniu zamętu organizacyjnego w strukturach Federacji i dlatego musi zostać potraktowane jako działanie na szkodę PFHBiPM.

Związek Podlaski był reprezentowany na Walnym Zjeździe Delegatów przez 20 delegatów, tak jak inne duże związki hodowców. Nie kwestionowano wyboru jego delegatów pomimo, że był on obciążony istotną wadą prawną. W trakcie obrad Delegaci Związku Podlaskiego, w tym osoby podpisujące pełnomocnictwo dla pełnomocnika procesowego, nie zgłaszały żadnych wniosków formalnych: czy to o odwołanie zjazdu, zawieszenie obrad czy innych o podobnym charakterze. Przeciwnie delegaci Związku Podlaskiego  czynnie brali udział w pracach Zjazdu, zgłosili swoich przedstawicieli do Zarządu, którzy następnie wzięli udział  w pierwszym posiedzeniu Zarządu decydując się nawet na prace w komisji mandatowo-skrutacyjnej powołanej do przeprowadzenia wyborów wiceprezydentów sekretarza i członków prezydium Zarządu. Osoby te w żadnym momencie nie zgłaszały uwag wskazujących na wadliwość wyboru czy udziału w pracach zarządu nieuprawnionych osób.

Związek Podlaski  w składanym pozwie pominął szereg istotnych okoliczności w szczególności tę, że Walny Zjazd Delegatów czyli najwyższa władza Federacji odrzucił zdecydowaną większością głosów zastrzeżenia dotyczące „procedury wyboru delegatów, udziału delegatów z nowych związków,  a zatem te uwagi na których Związek Podlaski opiera swoje żądania procesowe.

Związek Podlaski  bezpośrednio po Walnym Zjeździe Delegatów nie kwestionował jego ustaleń, nie skierował do Federacji przedsądowego wniosku wskazującego na ewentualne nieprawidłowości, tylko od razu zdecydował się na kroki procesowe.

Dopiero 12 października 2023 roku, a zatem trzy miesiące po wyborach, już po zarejestrowaniu zmian w KRS zwrócił się z pozwem o uchylenie części uchwał Walnego Zjazdu Delegatów, w tym uchwał za którymi głosowali jego delegaci oraz uchwał Zarządu pomijając okoliczność, że za przedmiotowymi uchwałami głosowali jego  przedstawiciele. Składając pozew Związek Podlaski domagał się zabezpieczenia polegającego na przywróceniu poprzednich władz Federacji.

W ocenie Zarządu Federacji działanie takie nie służy ochronie praw Związku Podlaskiego, a jest skierowane wyłącznie przeciwko funkcjonowaniu Federacji. Okolicznością nie budzącą wątpliwości jest konflikt we władzach Podlaskiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka i angażowanie w ten konflikt Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Osoby sprzyjające działaniom Federacji i jej władz są konfrontowane z przeciwnikami takiego stanu rzeczy. Federacja jako podmiot reprezentujący hodowców z całej Polski, staje się instrumentem do rozgrywek w Związku Podlaskim.

Podkreślając merytoryczny i organizacyjny dorobek Federacji członkowie zarządu uznali, że nie mogą biernie akceptować takiego działania Związku Podlaskiego i w takim stanie rzeczy uznali podjęcie uchwały za konieczne.

Na marginesie  należy wskazać, że rozwiązanie to uwzględnia stanowisko przekazane Prezydentowi PFHBiPM, przez w pełni umocowanych do działania, przedstawicieli  statutowych władz Związku Podlaskiego."

 

Powinniśmy dostać decyzję o usunięciu nas i od tej decyzji się odwołamy do Walnego Zgromadzenia, bo ta decyzja jest nieprawomocna, chociaż oni uważają, że jest prawomocna, bo od razu po głosowaniu kazali nam opuścić salę. Będziemy wykorzystywali wszystkie kroki statutowe w celu odwołania się od tej decyzji. - zapowiada wiceprezes PZHBiPM Karol Faszczewski.

Aplikacja ewysmaz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo ewysmaz.pl




Reklama
Wróć do