
Pod koniec lipca br. w Wojskowym Instytucie Medycznym - Państwowym Instytucie Badawczym w Warszawie przeprowadzono pierwszą w Polsce operację robotyczną wycięcia tarczycy z dostępu przez pachę. Zabieg wykonał dr n. med. Jarosław Szymczuk - ordynator oddziału chirurgii Szpitala Ogólnego w Wysokiem Mazowieckiem. O operacji, przygotowaniach do niej, a także o pracy w Wysokiem Mazowieckiem porozmawialiśmy z doktorem w ramach naszego programu "Wysokie Rozmowy".
To była pierwsza w Polsce operacja robotyczna wycięcia tarczycy z dostępu przez pachę. Dokładnie 28 lipca br. w Wojskowym Instytucie Medycznym - Państwowym Instytucie Badawczym w Warszawie ordynator oddziału chirurgii Szpitala Ogólnego w Wysokiem Mazowieckiem dr n. med. Jarosław Szymczuk podjął się wykonania tego przełomowego zabiegu. Jak powiedział nam, była to pierwsza taka operacja przy użyciu robota Da Vinci, którą poprzedziły prawie dwuletnie przygotowania.
- To jest bardzo długo, ale złożyło się kilka przyczyn na to, że tyle to trwało. Po pierwsze - przygotowania zaczęły się, jak trwała jeszcze pandemia, czyli obostrzenia były odnośnie podróżowania, odnośnie przebywania osób szkolących się w szpitalach. To była pierwsza trudność. Drugą trudnością było to, że w zasadzie w Europie jest tylko jeden ośrodek taki wiodący, w Paryżu, który to wykonuje i tam nabywałem tych umiejętności - mówił dr Jarosław Szymczuk.
W rozmowie z nam dr Szymczuk opowiedział o tym, jak w ogóle doszło do tego, że to właśnie on przeprowadził tę przełomową operację. Dowiedzieliśmy się także, jak wyglądały przygotowania do niej, a także o tym, jak niewiele brakowało, aby operacja została przełożona.
Podczas naszego spotkania poruszyliśmy także tematy z lokalnego podwórka. Doktor Szymczuk opowiedział o tym, jak w ogóle rozpoczął swoją pracę w Wysokiem Mazowieckiem. Kilkukrotnie podkreślał, jak ważny i zgrany jest zespół, który z nim pracuje.
- Trafiłem naprawdę w świetne środowisko, mam fantastyczny zespół, począwszy od lekarek, lekarzy, wspaniałych pielęgniarek, które są dumą i do niedawna jeszcze opiekunek medycznych. Wszyscy się starają i funkcjonujemy w poczuciu, że to nie my jesteśmy najważniejsi. Najważniejszy jest pacjent - powiedział dr Szymczuk.
To właśnie m.in. to, zdaniem doktora, składa się na sukces oddziału, który w raporcie prezentującym porównanie placówek pod kątem wskaźników dotyczących leczenia zabiegowego w trzynastu grupach nowotworów został sklasyfikowany na 4. miejscu w Polsce. To wspaniała lokata, zwłaszcza, że przed wysokomazowieckim szpitalem znalazły się jedynie tzw. Giganci Onkologii - Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gliwicach, Szpital Specjalistyczny im. Świętej Rodziny w Warszawie oraz Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie. Jednak, jak podkreślał dr Szymczuk, ten wynik będzie bardzo trudny do utrzymania.
Jarosław Szymczuk powiedział nam także o najtrudniejszej operacji w swojej karierze i o tym, dlaczego wybrał endokrynologię, jako swoją drugą specjalizację. Poruszyliśmy też temat coraz większej liczby pacjentów mających problemy z układem hormonalnym i tarczycą oraz o możliwej profilaktyce takich chorób.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy z ordynatorem oddziału chirurgii Szpitala Ogólnego w Wysokiem Mazowieckiem doktorem nauk medycznych Jarosławem Szymczukiem.
Wsparcie merytoryczne: clarityskin.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Ile trzeba czekać na normalne wycięcie tarczycy?