
Samochód osobowy uderzył w pociąg relacji Kuźnica Białostocka - Zawiercie na przejeździe kolejowym w rejonie miejscowości Średnica Maćkowięta (gm. Szepietowo). Zderzenie wyglądało bardzo groźnie.
Dziś, 8 lutego o godz. 10:51 dyżurny wysokomazowieckiej policji otrzymał zgłoszenie o zderzeniu samochodu osobowego z pociągiem towarowym na tymczasowym przejeździe kolejowym w miejscowości Średnica Maćkowięta (gm. Szepietowo). Z informacji, jakie otrzymaliśmy wynika, że na szczęście nikomu nic się nie stało.
Na miejscu pracują trzy zastępy JRG Wysokie Mazowieckie, OSP KSRG Szepietowo oraz OSP Średnica. W drodze jest grupa operacyjna straży pożarnej z Białegostoku.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 45-letnia kierująca volkswagenem nie zatrzymała się na znaku STOP, w wyniku czego zderzyła się z pociągiem towarowym. Pociąg relacji Kuźnica Białostocka - Zawiercie składał się z 37 wagonów z metanem. Wiadomo, że w chwili zdarzenia kierująca osobówką była trzeźwa. W chwili pisania tego artykułu przejazd w miejscu zdarzenia był zablokowany.
To kolejne w ostatnim czasie niebezpieczne zdarzenie na przejeździe kolejowym w powiecie wysokomazowieckim. Przypomnijmy, że 22 stycznia na przejściu kolejowym w miejscowości Idźki-Średnie (gm. Sokoły) doszło do zderzenia samochodu ciężarowego i lokomotywy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
"nie zatrzymała się na znaku STOP" - dlaczego pismaku? znak nie wytrzymał uderzenia? szkoda, że byle przygłup może udawać "dziennikarza"
Szkoda, że byle przygłup może też kogoś nazywać pismakiem. Czy czubek Maxi wie, że znaki mogą być też namalowane na drodze i nie trzeba w nie uderzać? Czy nie wie, że używa się również języka potocznego?
Chyba przygłup Maxi jest niespełniony w życiu :D
Metan :) raczej metanol. Nie ma to jak pisać o czymś o czym nie ma się zielonego pojęcia.