
Mariusz Dębowski to 44-letni mieszkaniec Wysokiego Mazowieckiego, który od ponad 10 lat walczy ze stwardnieniem rozsianym. Choroba postępuje z dnia na dzień, a kosztowna rehabilitacja jest szansą na jej spowolnienie.
Stwardnienie rozsiane to choroba o przewlekłym i postępującym przebiegu. Dotyczy ośrodkowego układu nerwowego, czyli mózgowia i rdzenia kręgowego. W przebiegu choroby dochodzi do rozsianego zaniku osłonek mielinowych włókien nerwowych. Z jej skutkami już od kilkunastu lat walczy Mariusz Dębowski z Wysokiego Mazowieckiego, u którego SM zdiagnozowano w 2012 roku.
- Od 2013 roku mam wielkie szczęście uczestniczyć w programie lekowym, który spowalnia postęp stwardnienia. Niestety, to nie wystarczy. Rehabilitacja w moim przypadku jest jak tlen dla organizmu — bez niej nawet najlepsze leczenie nie przyniesie efektów - przekazuje Mariusz Dębowski.
W ostatnich miesiącach choroba rozwija się bardzo szybko.
- Choroba tak szybko postępuje. Lekarze i ja nie możemy zrozumieć o co chodzi ,opisy rezonansów, badań nic nie wskazywało na tak szybki postęp, ale ta choroba ma tysiąc twarzy. Mam wrażenie, jakbym cały sztywny się robił, całe ciało obolałe. Ostatnie miesiące mojego życia to jakiś koszmar - napisał nam Mariusz.
Rehabilitacja niestety kosztuje, a miesięczny stały dochód jest niewystarczający. Dlatego w imieniu Mariusza Dębowskiego prosimy o wsparcie jego leczenia.
- Będę wdzięczny, jeśli zechcecie mnie wesprzeć w walce o jak najdłuższe samodzielne życie. Wasza pomoc znacznie ułatwi mi uczestniczenie w niezbędnej rehabilitacji - apeluje Mariusz.
Każdy z nas może wspomóc leczenie i rehabilitację Mariusza Dębowskiego. Wystarczy wpłacić dowolną, nawet drobną, kwotę na stronie siepomaga.pl bądź wysyłać SMS o treści 0402800 pod numer 75365 (koszt 6,15 zł z VAT). Pamiętajcie - każda złotówka ma ogromne znaczenie!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie