Pamiętam swój pierwszy projekt strony, który zlecałem lata temu. Byłem przekonany, że wystarczy znaleźć kogoś, kto "zna się na komputerach". Skończyło się na tym, że strona wyglądała jak z lat 90., a kontakt z wykonawcą urwał się zaraz po przelaniu zaliczki. W Skierniewicach rynek usług cyfrowych dynamicznie się rozwija i łatwo pogubić się w gąszczu ofert agencji interaktywnych oraz freelancerów.
Wybór wykonawcy to nie jest decyzja, którą podejmuje się przy porannej kawie w pięć minut. To partnerstwo, które zadecyduje o tym, jak Twoja firma będzie postrzegana przez lokalnych (i nie tylko) klientów. W tym poradniku przejdziemy przez ten proces krok po kroku, bez zbędnego technicznego żargonu, skupiając się na tym, co naprawdę istotne dla Twojego biznesu.

Nie oszukujmy się – Twoja strona internetowa Skierniewice to Twój najlepszy handlowiec, który pracuje 24 godziny na dobę. Jeśli wybierzesz niewłaściwego wykonawcę, zafundujesz sobie wirtualnego sprzedawcę, który jąka się, brzydko wygląda i zniechęca klientów już na wejściu. W Skierniewicach konkurencja nie śpi; lokalne firmy coraz mocniej inwestują w wizerunek. Źle wykonana witryna to nie tylko stracone pieniądze na start, ale przede wszystkim utracone zyski każdego dnia.
Dobry wykonawca to taki, który nie tylko "wklepie kod", ale zrozumie specyfikę Twojej branży. Z mojego doświadczenia wynika, że źle dobrana agencja skupi się na wodotryskach graficznych, zapominając o tym, co najważniejsze – konwersji, czyli zamianie odwiedzającego w płacącego klienta. Profesjonalna strona buduje zaufanie, a amatorska sprawia, że klienci uciekają do konkurencji szybciej, niż myślisz.
Zanim w ogóle wpiszesz w Google frazę "tworzenie stron Skierniewice", musisz odrobić pracę domową. Wykonawca nie czyta w Twoich myślach. Największym błędem, jaki widzę u przedsiębiorców, jest przychodzenie do agencji z hasłem: "Chcę ładną stronę". To tak, jakbyś poszedł do salonu samochodowego i powiedział: "Chcę ładne auto" – możesz wyjechać rodzinnym kombi, gdy potrzebowałeś wyścigówki.
Przygotowanie briefu, nawet w prostej formie, oszczędzi Ci mnóstwo czasu i nerwów. Musisz wiedzieć, czego oczekujesz, aby móc wymagać tego od drugiej strony. Jasno określone wymagania na start to też gwarancja precyzyjniejszej wyceny – unikniesz sytuacji, w której nagle trzeba dopłacać za "dodatkowe funkcje", które dla Ciebie były oczywiste, a dla programisty nie.
Cel determinuje technologię i strukturę. Zastanów się, co ta strona ma robić. Czy ma być wizytówką, która tylko informuje o godzinach otwarcia, czy rozbudowanym sklepem online? A może platformą edukacyjną? Jeśli Twoim celem jest pozyskiwanie leadów (zapytań ofertowych), strona musi być skonstruowana inaczej, niż gdy chcesz po prostu budować wizerunek eksperta poprzez bloga.
Temat pieniędzy bywa niewygodny, ale szczerość w tym zakresie jest kluczowa. Rozpiętość cenowa na rynku jest ogromna – od kilkuset złotych u studenta po kilkanaście tysięcy w renomowanej agencji. Musisz określić swoje "widełki". Pamiętaj, że w tej branży zazwyczaj dostajesz to, za co płacisz. Tanie rozwiązania często generują wysokie koszty w przyszłości (naprawy, brak optymalizacji, luki w bezpieczeństwie).

Kiedy już spłyną do Ciebie oferty, nie patrz tylko na końcową kwotę na fakturze. To pułapka. Ocena wykonawcy powinna być wielowymiarowa. Zwróć uwagę na komunikację – czy odpisują szybko? Czy używają zrozumiałego języka, czy zasypują Cię technicznym bełkotem, żeby zrobić wrażenie? Dobry partner biznesowy to taki, z którym po prostu dobrze się rozmawia.
Warto też sprawdzić, czy firma działa legalnie, wystawia faktury i czy posiada realne biuro lub udokumentowaną historię działalności. Wiele razy spotkałem się z "agencjami", które znikały po miesiącu. Poniżej rozbijemy to na czynniki pierwsze, żebyś wiedział, gdzie patrzeć, by nie kupić kota w worku.
Portfolio to papierek lakmusowy umiejętności wykonawcy. Nie oglądaj jednak tylko miniaturek w galerii – wejdź na te strony "na żywo". Sprawdź, jak działają. Oto lista rzeczy, które musisz zweryfikować:
Moim zdaniem – tak, i to spore. Lokalny wykonawca ze Skierniewic czy okolic rozumie specyfikę tutejszego rynku. Wie, jak szukają klienci w regionie, jakie są lokalne trendy i konkurencja. Poza tym, możliwość spotkania się twarzą w twarz, przy kawie, buduje relację i zaufanie, którego trudno szukać w mailach z agencją z drugiego końca Polski.

Nie bój się zadawać trudnych pytań. Jesteś inwestorem i masz prawo wiedzieć, na co wydajesz pieniądze. Często wykonawcy ukrywają pewne koszty lub niewygodne fakty w drobnym druku umowy. Oto lista pytań, które zawsze zadaję, gdy weryfikuję podwykonawców:
Internet to żywy organizm. Zmieniają się wersje przeglądarek, wchodzą nowe aktualizacje systemów, pojawiają się nowe zagrożenia wirusowe. Strona pozostawiona sama sobie po roku może przestać działać poprawnie lub stać się celem ataku hakerskiego. Dlatego tak ważne jest, by ustalić zasady opieki powdrożeniowej.
Dobry wykonawca ze Skierniewic nie zostawi Cię samego po uruchomieniu witryny. Zapyta o pakiet opieki technicznej, w ramach którego będzie dbał o kopie zapasowe (backupy), aktualizacje wtyczek i bezpieczeństwo. Traktuj to jak ubezpieczenie samochodu – masz nadzieję, że się nie przyda, ale kiedy coś się stanie, ratuje Ci życie (i biznes).
Na koniec zebrałem dla Ciebie esencję moich obserwacji – błędy, które popełnia większość przedsiębiorców. Unikając ich, zwiększasz szansę na sukces swojego projektu o 200%. Ucz się na błędach innych, to znacznie tańsze rozwiązanie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie