
Runda jesienna IV ligi grupy podlaskiej piłki nożnej sezonu 2024/25 za nami. To dobry moment, aby podsumować, jak na półmetku sezonu wypadły trzy nasze drużyny z powiatu wysokomazowieckiego – Ruch Wysokie Mazowieckie, Orlęta Czyżew i Sparta 1951 Szepietowo.
W miniony weekend odbyły się mecze ostatniej kolejki rundy jesiennej w IV lidze podlaskiej piłki nożnej. W swoim ostatnim spotkaniu przed przerwą zimową Ruch Wysokie Mazowieckie wygrał na wyjeździe z Turem Bielsk Podlaski 2:0.
Hitowym i niezwykle ważnym starciem w ostatniej kolejce rundy jesiennej był mecz pomiędzy liderem KS Wasilków a Olimpią Zambrów, która przed tym spotkaniem miała tyle samo punktów co Ruch. Mecz ten zakończył się wysokim zwycięstwem ekipy z Wasilkowa 4:0. Dzięki takiemu wynikowy Ruch przezimuje jako samodzielny wicelider tabeli, ze stratą 6 punktów do liderującego KS Wasilków. Olimpia traci natomiast do Ruchu 3 punkty.
Układ na szczycie tabeli IV ligi podlaskiej świetnie współgra z bilansem bramkowym czołowych drużyn. I tak najlepszym może pochwalić się lider KS Wasilków (73 bramki zdobyte i 12 straconych), natomiast Ruch Wysokie Mazowieckie jest pod tym względem drugi, mając na swoim koncie 63 zdobyte gole i 19 straconych. Trzecia Olimpia Zambrów wbiła rywalom 60 bramek i straciła ich 26, a czwarta Warmia Grajewo ma na swoim koncie 57 goli strzelonych i 28 straconych. Patrząc tylko na te dane można stwierdzić, że układ tabeli w jej górnej części jest sprawiedliwy.
W całej minionej rundzie wysokomazowiecka drużyna 14 razy wygrała i doznała 3 porażek. Co ciekawe, jest jedną z pięciu ekip w IV lidze podlaskiej, które nie zremisowały żadnego spotkania (w tym gronie są jeszcze KS Wasilków, Olimpia Zambrów, Supraślanka Supraśl i Sparta 1951 Szepietowo).
Najwyższe zwycięstwo w minionej rundzie Ruch zanotował 16 października u siebie w derbach powiatu ze Spartą 1951 Szepietowo. Wówczas gospodarze rozbili rywala aż 10:0. Z kolei najwyższą porażkę wysokomazowiecka drużyna zanotowała na wyjeździe 14 sierpnia z Turośnianką Turośń Kościelna (1:4) oraz 9 listopada u siebie z liderem KS Wasilków (0:3).
Dla Orląt Czyżew jest to drugi sezon na szczeblu IV ligi grupy podlaskiej. Początek sezony był dla tej drużyny obiecujący. Dwa zwycięstwa (ze Spartą 1951 Szepietowo i Promieniem Mońki) w trzech pierwszych meczach nie zapowiadały tego, co przyszło później. Okazało się bowiem, że były to jedyne wygrane Orląt w całej rundzie jesiennej. W kolejnych spotkaniach czyżewska drużyna albo przegrywała, albo remisowała. W sumie, oprócz dwóch wcześniej wspomnianych zwycięstw, Orlęta zanotowały 9 porażek i aż 6 remisów (najwięcej ze wszystkich drużyn).
Takie wyniki zaowocowały ubieraniem 12 punktów, co dało na półmetku sezonu 16. miejsce w ligowym zestawieniu. To, na co warto zwrócić uwagę w przypadku tej drużyny to bilans bramkowy. W 17 meczach Orlęta zdołały strzelić tylko 19 bramek, co jest trzecim najgorszym wynikiem w całej lidze. Mniej goli strzeliły tylko będący niżej Czarni Czarna Białostocka (18) i Sparta 1951 Szepietowo (10).
Jeżeli mielibyśmy użyć jednego słowa do określenia występów Sparty w rundzie jesiennej IV ligi obecnego sezonu, to pierwsze co przychodzi do głowy to słowo KATASTROFA. Liczby mówią same za siebie: 0 zwycięstw, 0 remisów i 17 porażek. Takie wyniki są ewenementem w skali całego kraju – oprócz Sparty żadna z czwartoligowych drużyn w całej Polsce nie ma w tym sezonie zerowego dorobku punktowego.
Trudno jednak myśleć o dobrych rezultatach, gdy w 17 meczach drużyna traci aż … 91 goli! Daje to ponad 5 straconych bramek na mecz. Jeżeli chodzi o bramki zdobyte, to tych w wykonaniu Sparty było 10, co również jest zdecydowanie najgorszym wynikiem w całej lidze.
Tak katastrofalne wyniki Sparty muszą wiązać się z radykalnymi zmianami. Pierwsze już nastąpiły. Klub pożegnał się bowiem z trenerem Wojciechem Sokołem. Wkrótce klub ma informować o kolejnych decyzjach dotyczących przyszłości sztabu szkoleniowego.
- Jesteśmy drużyną, która nieprzerwanie od 13 lat, począwszy od sezonu 2011/2012, rywalizuje na poziomie IV ligi. To dorobek, który wspólnie budowaliśmy przez lata – marka, historia i duma Sparty, której nie możemy i nie pozwolimy zniszczyć. Wiemy, że musimy poprawić wiele rzeczy, dlatego już teraz pracujemy nad zmianami, które mają przynieść lepsze wyniki w rundzie wiosennej. Gwarantujemy, że damy z siebie wszystko, aby walczyć do końca o utrzymanie i przywrócić radość na trybuny. - przekazał klub w mediach społecznościowych.
Teraz przed zawodnikami zimowa przerwa w rozgrywkach ligowych oraz okres przygotowawczy do rundy wiosennej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie