Ponad 20 uczniów z Ukrainy bierze udział w zajęciach przygotowawczych w Szkole Podstawowej nr 1 w Wysokiem Mazowieckiem. Dziś dzieci odwiedził wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski.
Napad Rosji na Ukrainę spowodował, że od 24 lutego granicę z Polską przekroczyło już ponad 2 mln uchodźców. Znaczna część z nich to dzieci objęte obowiązkiem nauki szkolnej. Dziś, 21 marca wiceminister nauki i edukacji Dariusz Piontkowski odwiedził Wysokie Mazowieckie, żeby sprawdzić, jak działa prowadzony tu oddział przygotowawczy dla dzieci z Ukrainy.
W Polsce do tej pory zarejestrowanych zostało nieco ponad 80 tys. uczniów z Ukrainy, z czego 1200 w województwie podlaskim. Jednak minister Piontkowski podkreśla, że patrząc na całościową liczbę uchodźców, tych dzieci w naszym kraju jest już kilkaset tysięcy.
W Szkole Podstawowej nr 1 im. Tadeusza Kościuszki w Wysokiem Mazowieckiem funkcjonuje oddział przygotowawczy dla dzieci, które uciekły do Polski przed wojną w Ukrainie. Aktualnie w zajęciach uczestniczy 28 osób.
Zanim podjęto decyzję o sposobie, w jaki mają być prowadzone zajęcia, w mieście zostało zorganizowane spotkanie dla dzieci, rodziców, a nawet dziadków. W jego trakcie to właśnie oni wyrazili potrzebę stworzenia takiej grupy, gdyż żadne z dzieci nie znało języka polskiego. W grupie są uczniowie od I do VIII klasy szkoły podstawowej. Na co dzień mają oni zajęcia z Ukrainką, która już od jakiegoś czasu mieszka w Wysokiem Mazowieckiem – Kateryną Sydoruk . Dodatkowo prowadzone są też lekcje języka polskiego oraz zajęcia z pedagogiem i psychologiem.
- „Ten oddział jest swego rodzaju innowacją. Uczniowie są razem z nauczycielem opiekunem. Tak świetnie się złożyło, że jest to nauczycielka ukraińska, która świetnie mówi po angielsku, po polsku, ale również ma kwalifikacje w systemie edukacji ukraińskiej do nauki matematyki, fizyki i angielskiego. To jest jak gdyby ich wychowawca. Raz w tygodniu wchodzi do nich nauczyciel języka polskiego na 6 godzin. Ponadto już od tego tygodnia dzieci te będą wychodziły na niektóre lekcje do innych klas.” - powiedziała nam dyrektor SP1 Małgorzata Koc.
Podczas konferencji prasowej minister Piontkowski podkreślał, że aktualnie ministerstwo zaleca tworzenie właśnie takich oddziałów.
- „W ostatnich tygodniach aktualizowaliśmy przepisy o tym, jak kształcić dzieci cudzoziemskie. Te przepisy funkcjonowały już od wielu lat, ale ponieważ teraz skala przybyłych uczniów z Ukrainy jest wielokrotnie wyższa niż to doświadczenie, które mieliśmy w poprzednich latach, część przepisów trzeba było zmodyfikować. Stąd pan minister ostatnio podpisał rozporządzenie, które na mocy specustawy pozwala nam regulować kwestię kształcenia dzieci cudzoziemskich, głównie z Ukrainy. W ramach tych przepisów pozwalamy na tworzenie oddziałów przygotowawczych, a wręcz zalecamy tworzenie tych oddziałów, w sytuacji, kiedy te dzieci nie znają języka polskiego.” - mówił w Wysokiem Mazowieckiem wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski.
Z danych ministerstwa wynika, że aktualnie większość dzieci z Ukrainy jest dołączana do polskich klas. Jednak nieznajomość języka polskiego sprawia, że mają one duże trudności w uczestniczeniu w zajęciach, a w związku z tym polskie dzieci mają kłopot, żeby skorzystać z zajęć, gdyż duża część lekcji musi być poświęcona na tłumaczenie. Minister Piontkowski zapowiedział, że w najbliższym czasie być może zostanie wprowadzony obowiązek tworzenia takich oddziałów przygotowawczych, tak, aby dzieci z Ukrainy miały możliwość poznania języka polskiego na tyle, by w miarę swobodnie rozumiały, co dzieje się na lekcjach.
W Wysokiem Mazowieckiem aktualnie przebywa 70 dzieci i młodzieży z Ukrainy. 20 najmłodszych dołączyło już do grup, które funkcjonują w wysokomazowieckich przedszkolach.
- „Dzieci funkcjonują w grupach, zgodnie z wiekiem. Zaaklimatyzowały się już, nie dodajemy ich pojedynczo, minimum zawsze dwoje dzieci z Ukrainy jest dołączane do danej grupy.” - tłumaczył nam burmistrz Jarosław Siekierko.
W sumie w Wysokiem Mazowieckiem przebywa około 140 osób, które uciekły przed wojną na Ukrainie. Do Urzędu Miasta w godz. 7:30 – 15:30 wciąż można przynosić artykuły spożywcze, słodycze, chemię, środki czystości. Przekazane artykuły będą rozdysponowane według potrzeb osób, które przebywają w mieście.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie