
Dwóch mężczyzn trafiło do białostockiego aresztu za napaść i kradzież. Jednym zatrzymanych z nich okazał się mieszkaniec powiatu wysokomazowieckiego, drugi pochodzi z Brańska. Następne 3 miesiące spędzą w areszcie.
Do białostockiej policji wpłynęło zgłoszenie od 20-latka z Białegostoku o napaści oraz kradzieży rzeczy osobistych. Do napadu doszło w nocy w centrum miasta, napastnicy bili mężczyznę po twarzy, szarpali za ubranie i zabrali między innymi portfel z pieniędzmi, karty płatnicze i dokumenty. Jeden z napastników zabrał 20-latkowi ubranie, które na siebie włożył i dodatkowo kazał zamówić oraz opłacić taksówkę, którą sprawcy mieli odjechać. Po ucieczce próbowali jeszcze wypłacić gotówkę z karty poszkodowanego, co jednak się nie udało, bo nie znali pinu karty płatniczej.
W czasie, gdy policjanci próbowali ustalić tożsamość napastników, zgłosił się kolejny mężczyzna, który również został zaatakowany i okradziony w środku nocy przez dwóch mężczyzn. Bili go po twarzy, kopali i szarpali za ubranie, po czym zabrali mu plecak z powerbankiem i perfumami, a następnie uciekli. Jak się okazało, byli to ci sami mężczyźni, którzy kilka dni wcześniej zaatakowali 20-latka.
Policjanci zatrzymali napastników na ulicy w Białymstoku. Okazali się nimi 29-letni mieszkaniec powiatu wysokomazowieckiego i 19-letni mieszkaniec Brańska. Usłyszeli dwa zarzuty rozboju i zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem na konto.
Prokurator z Prokuratury Rejonowej Białystok - Południe, który nadzorował pracę śledczych wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania, do którego przychylił się sąd i mężczyźni na 3 miesiące trafili do aresztu. Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie